Serio, nic nie wyjasniaja na koncu co sie dzieje. Drugi i trzeci sezon serialu wyglada jakby to byl zupelnie inny serial niz 1 sezon.
Pierwszy sezon byl dosyc ciekawy, bardzo klimatyczny, duzo potworow, kolorystycznie odstawal od wiekszosci produkcji, byl taki - nie wiem jak to nazwac - neonowy/kolorowy, a nastepne sezony wygladaly jak pierwszy lepszy serial.
Tak zrypali ten serial, ze az musze napisac swoj pierwszy post na tym forum od chyba 15 lat xd 4 lata czekania zeby wypuscili takie gowno.
Jeszcze czlowiek czekal do samego konca, moze by wyjasnili skad ta cala „pandemia” i o co w tym wszystkim chodzi, to nie, nic, zero. Walka finalowa? No prosba xD typ wszedl w stare cialo z 1 sezonu ktore jak sie okazalo jeszcze zyje w nim prawowity wlasciciel z 1 sezonu i cyk, zmiana sceny jak ta najbardziej wkurzajaca laska w serialu wchodzi sobie do jakiegos pokoju i domysl sie czlowieku co to za pokoj.
Nie wiem na szybko to napisalem, jak macie jakies spostrzezenia to napiszcie, ja tylko od siebie dodam, ze serio mozecie zobaczyc tylko 1 sezon i tyle. Wiecej nie musicie. Nic Wam to fabularnie wiecej nie da xd
Trzeci sezon okazał się całkiem niezły, znacznie lepszy od drugiego, moim zdaniem. Pierwszy rzeczywiście najlepszy, ale ostatniego aż tak źle bym nie oceniła ;)
Niestety, masz całkowitą rację. Trzeci sezon od początku oglądało się słabo i sprawiał wrażenie pisania na kolanie, ale ostatnie 2-3 odcinki to już parodia. Cięcia, dziury, przeskakiwanie faktów, a ta "ostateczna walka" to absurd. Cóż, tak jest, gdy sezon idzie tak szybko za poprzednim - całość napisana na kolanie. Po ostatnim odcinku zastanawialiśmy się z żoną czy my coś tracimy w tłumaczeniu, czy same dialogi są tak tragicznie napisane, że postacie nie odpowiadają sobie na zadane pytania.
Szkoda, to pierwszy serial koreański, który został zabity przez kolejny sezon. Ale spokojnie - Squid Game 2 będzie kolejną bezsensowną kontynuacją.