Świetny serial, polecam, trafiłem na niego na Netflix.
Szkoda tylko, że potrącony czarny dzieciak musi być gejem. I ten finał rozprawy: Black Lives Matter, BLM
Poza USA mało kogo te konkretne problemy obchodzą, pomijając aspekt ogólnoludzki. Nie umniejsza faktu, że dobrze nakręcony.
Włączyłam bo włączyłam, z nastawieniem, że będzie to nudna zabawa w kotka i myszkę. A tu proszę, daję 9! Praktycznie w każdym odcinku robiłam karpika, niby prawie wszystko się wie od początku, ale jednak trzyma w napięciu, i to się ceni. Według mnie świetnie zrobiony serial. A Michael Mosley tutaj to perełka.
PS...
Poprawność polityczna, udawana tolerancja i wątki homoseksualne już mnie denerwują coraz bardziej w Netflixe
Czy było Wam go szkoda? Współczuliście jemu? Moim zdaniem jednym z ogromnych atutów tego serialu jest to, że brak tutaj postaci zero-jedynkowych. Nie ma tu całkowicie dobrych i złych osób, włącznie z DiAngelo. Im dalej w las, tym lepiej poznajemy tych ludzi.
Przed obejrzeniem bałem się, że na siłę będą chcieli z...
Reżyser 5. odcinka tak się nazywa. Brzmi z polska. Interesuje mnie, czy ma coś wspólnego z Jerzym Giedroyciem. To bardzo rzadko spotykane nazwisko, więc jest spora szansa.
Netflix zdecydował że nie powstanie kolejny sezon Seven Seconds.
link:
https://naekranie.pl/aktualnosci/seven-seconds-skasowane-nie-bedzie-2-sezonu-310 6939
Trochę szkoda.
Gretchen Mol w tej roli rewelacyjna no i RYBA-reszta taka sobie a role ,,czarne''słabe-za dużo melodramatu,tempo na tym traci ale ogólnie na osiem-szczególnie,że nie ma happy endu tylko NAGA PRAWDA!!