Laska i jej kochaś mają obsesję na swoim punkcie i niszczą przez nią wszystkich ludzi dookoła. Szczytowanie jest ważniejsze od wszelkich relacji i godności człowieka. Nigdy nie zrozumiem, czemu ktoś się najpierw nie rozwiedzie i dopiero po tym nie uprawia stosunków z kochankiem/kochanką. To jest chore, żeby w ogóle przedstawiać zdrady jako coś życiowego, akceptowalnego i godnego usprawiedliwiania. Ps. Współczuję dzieciom które mają w realu taką matkę/ojca odpowiednika takiej matki.