Po obejrzeniu wszystkich serii nasunęło mi się kilka wniosków. Niektóre postaci idą w górę, inne w dół, a jeszcze inne są bez zmian na jednym poziomie, dlatego postaram się o krótkie podsumowanie każdej z nich.
Frank - stały dobry poziom, bardzo dobre przemowy i rozmyślania
Fiona - scenarzysta chyba nie ma żadnego pomysłu na tą postać (ogólnie aktorka nie do końca dobrze dobrana), z każdym sezonem gorzej i gorzej. Niektóre wątki bezsensowne jak np. przejęcie opieki nad rodzeństwem, żeby w następnych sezonach się mniej nimi zajmować??
Lip - z każdym sezonem słabiej, nudna postać, która robi cały czas to samo
Ian - do momentu wojska bardzo dobrze, później powrót i dziedziczenie choroby Moniki - tragedia
Debbie - nie przepadam za tą postacią, ale przynajmniej jest "jakaś"
Carl - z sezonu na sezon coraz lepszy, jeden z lepszych charakterów
Veronica - jedna z najbardziej irytujących, stały niski poziom.
Kev - jak najbardziej na plus, ciut słabiej w ostatniej serii, ale jego teksty i postrzeganie wszystkiego w okół bardzo zabawne
Sheila - obok Franka, najbarwniejsza postać w serialu, bardzo dobra
Liam - zauważyliście, że w 4 sezonie jak był młodszy wypowiedział więcej słów niż w 5?
Stevie Jimmy Jack - jego pojawianie i znikanie jest irytujące