Dzieło sztuki i tyle. Genialny, zaskakujący, jestem po prostu wniebowzięty po obejrzeniu tego
odcinka.
Owszem genialny, tylko końcówka chyba przerosła moją zdolność percepcji, nie oglądałam jeszcze kolejnego odcinka 2 sezonu, także może zrozumiem, ale gdybyś mógł pomóc mi zrozumieć o co chodziło z tą śmiercią "Pani" i wiadomością?
Sherlock uratował jej skórę, dzięki temu podejrzewam, że zyskał dość sporego sprzymierzeńca. Irene wysłała sms do Sher bo chciała się z nim pożegnać. to tyle...