Macie jakieś potwierdzenia bo tumblr znów mnie przeraziło ...
Niestety.
Z wczoraj:
http://metro.co.uk/2014/03/06/mark-gatiss-warns-sherlock-wont-be-back-until-2016 -but-confirms-benedict-cumberbatch-is-sexy-4443657/
W podobnym tonie wypowiadał się Moffat we wtorek.
Ale mam wrażenie, że to asekuracja ze strony twórców Sherlocka (wykręcają się kolejnymi pracami Benedicta i Martina, a tymczasem przecież Ben ma zaklepany na ten rok raptem jeden film i jedno przedstawienie teatralne, a Martin po "Fargo" też będzie wolny). Stąd moja nadzieja, że znienacka spadnie na nas wiadomość: za miesiąc kręcą!
Swoją drogą najlepsza nazwa dla tematu artykułu ever :D
Moffat i Gatiss lubią sobie coś tam mówić, a i tak często wychodzi na opak, tak samo było z wiadomością tydzień po premierze His Last Vow, że ustalono datę czwartego sezonu na 25 grudnia 2014 i był fangasm na tumblrze i nikt nie wiedział o co chodzi, ludzie poumierali :)
umrę przez te ich spekulacje, pozwę Moffata do sądu o zniszczenie mi nerwów - zróbmy zbiorowy pozew ...
Ja też momentami mam ochotę zakupić bilet do Londynu, odwiedzić szczególnie Moffata, usadzić go na krześle i sobie z nim uciąć fajną pogawędkę na temat niszczenia fanowskich nerwów i przeginania pały :D
to akurat nie jest zaskakujące biorąc pod uwagę jak do tej pory wychodziły kolejne sezony i myślę że jak ktoś ogląda ten serial od początku to już się przyzwyczaił do tego że 2 lata na pewno trzeba będzie czekać na kolejny sezon ... ja np. nie nastawiałam się w ogóle na to że 4 sezon mógłby wyjść przed 2016 ... najpierw czekałam na sezon 2 ... potem na 3 ... poczekam więc na 4 ...
Otóż to. Zwłaszcza, że należy przyjąć, że 3 odcinki robi się razem, czyli wychodzi nam czas potrzebny dla 3 filmów pełnometrażowych (no dobra, 2,5...). A jeśli doliczymy do tego niesamowitą aktywność BC i MF (sam Hobbit to kupa czasu!) i pomysłowość potrzebna do skonstruowania 3 odcinków to mamy odpowiedź...