Tak. A Merry jest prawdziwą żoną Martina

Oni chyba nie są małżeństwem

Są

O naprawdę? Nie wiedziałam. Przepraszam za mój błąd

Bo nie sa xd ostatnio czytałam wywiad z Amanda gdzie mowila ze raczej nie wezma slubu

A to przepraszam, mój błąd. Ale byłam święcie przekonana, że są małżeństwem. Tak czy inaczej, tworzą piękną parę ;)

Gdzieś widzialam zdjecia ich dzieci, chyba nie trzeba mowic ze sa rownie urocze jak rodzice :D
Tak z innej beczki - jaka kulturalna rozmowa, wszyscy przepraszaja :D Internecie, nie poznaje cie :D

Haha, jak tu się kłócić skoro na takie przyjemne tematy rozmawiamy.

Tak :-D

Tak :D

A prawnikiem Moriartiego był maż M. Gatiss'a :D

ja gdzies czytalam, ze pies tez jego :)

To znaczy czyj? Bena? To trochę dziwne, bo skoro Ben mieszka sam i bardzo często wyjeżdża to kto się tym biednym psem zajmuje?

Psa zabiera ze soba - dosc spotykane wsrod aktorow...ja swoje tez wszedzie ciagam :)

No, ale też gdzieś czytałaś, że zabiera ze sobą, czy to tylko domysły?

Czytalam ale nie jestem pwena gdzie wiec zrodla ci nie mogge podac!

No ale po co ten wykrzyknik na końcu zdania? Ja Cię nie osądzam i nie pytałam o źródło. Po prostu nie mieści mi się w głowie, że ktoś może narażać zwierzę na takie męki, jak podróże przez ocean kilka razy w roku. I nie sądzę, że ktoś taki jak Ben zdecydowałby się na to.

Meki? masz na mysli tylko norlamnych ludzi w klasie turystycznej ale w pierwszej klase mozna miec psa przy sobie. A co do wykrzyknika: cos ty taka przewrazliwiona? :/

Nie lubię jak ktoś bez powodu krzyczy. A ten wykrzyknik o tym świadczy.
Jednak będę się upierać przy tym, że dla zwierzęcia wszelkie podróże to męka. Nawet w samolocie w pierwszej klasie nie jest to komfortowa sytuacja - zmiana ciśnienia itp. I nie widzę sensu trzymania zwierząt przez ludzi, którzy większość życia spędzają poza domem. Chyba, że trafi się pies podróżnik, ale tego nigdy wcześniej nie przewidzimy.

Moj nigdy nie latal ale uwielbia samochod, jestesmy zmuszeni ze co jakis czas jestem 10-12 godzin w podrozy, on to uwielbia. I poprawiam sie - mozna przewisc psa w kabinie pasazerskiej w kazdej klasie. I nie zgodze ze sie ze to meczarnia dla kazdego psa - moze niektore nie lubia tak jak ludzie ale to mozna poznac po swoim pupilu.

redbeard nie jest psem nikogo z aktorów - były takie plotki, ale je zdementowano (:

ok. spoko...

To pies Moffata, gdzieś tak czytałam.A mały Sherlock to jego syn.I nei wiem,zy bardziej dziwi mnie to,ze taki śliczny (dzieciak,choć pies też niczego sobie ;-) czy to,ze wszystko zostało w rodzinie ;-D

Tak sobie pomyslalam, moze za kilka sezonow beda potrzebowac dziecka Sherlocka wiec... ktora jest z was chetna poswiecic sie i B.C urodzic syna/corke? ...ja odpadam....

hahah pewnie znajdzie się parę chętnych ;D

Ja jestem chętna, tylko niech ktoś zagwarantuje mi, że dzidziuś będzie podobny do tatusia.

serio? on nie jest przystojny jest utalentowany ale nie jest przystojny...ja nie wiem co sie dzieje na tym swiecie XD wiem, panuje szal na jego pukncie ale i tak tego nie rozumiem :)

Lepiej, żeby było podobne do niego niż do mnie:) Takie małe Cumberbatchątko:)
Całkiem niedawno zdałam sobie sprawę, że zdecydowana większość moich ulubionych aktorów i bohaterów( książkowych, filmowych) jest nieco dyskusyjnej urody. Gdyby Ben szczycił się fizjonomią typu Brad Pitt czy G. Clooney, nie uzyskałby ode mnie więcej niż jedno obojętne spojrzenie.

Jak dla mnie Pitt moze byc ale Clooney nie jest przystojny! Osobiscie szaleje za brytyjczykami :)

Tu chodzi o brytyjski akcent. Po prostu. I granie psychopatów, przepraszam socjopatów, którzy tak naprawdę są dobrzy. Hugh Grant w tym momencie po prostu nie ma szans.

Dokladnie! Wiec nr 1 TOM HARDY a pozniej dluugo dlugo nic.

Tom Hardy - genialny aktor, ale tak niewyraźnie mówi. Za to jego rola w filmie Stuart: A Life Backwards - no po prostu geniusz. A film obejrzałam, bo ciągiem wchłaniałam produkcje z Cumberbatchem - Hardy tutaj zmiótł kolegę (w Szpiegu z kolei było na odwrót, ale ich rólki były takie malutkie).

O geniuszu Toma moge gadac godzinami! Z Tomem polecam: Bronson,The Take, The Dark Knight Rises, Warrior itd itd najlepiej obejrz wszystko :D

Ja go uwielbiam od jego debiutu w Star Trek Nemesis^^. Nie ma nic lepszego dla mnie: Star Trek + zdolny Brytyjczyk jako antagonista :D
W Warriorze jednak kibicowałam Joelowi Edgertonowi - może gdybym była młodsza o 10 lat, to młody zagniewany Hardy bardziej by mi się spodobał.

Watpie zebys byla starsza ode mnie!

Pojedno oceniasz postacie czy ich gre aktorska? bo to co innego....

I to i to. W Warriorze i tak chłopaki zostali rozłożeni przez Nicka Nolte ;)

Dla ciebie może nie jest przystojny, to wszystko kwestia gustu, a jak wiadomo- o gustach się nie dyskutuje. Ja uważam, że ma bardzo nietypową urodę, lecz dla mnie jest piękny ;)

Jak to sie nie dyskutuje? wlasnie, ze tak! mozna zobaczyc kto czego szuka u innych, dlaczego tego a nie innego - cechy charaktery, czy tez wyglad zewnetrzy - np. jest wiele dziewczyn co podobaja jej sie faceci podobni do ojca albo na odwrot. Co nas kreci co nas podnieca - o tym zawsze sie dyskutuje :)

A mały Sherlock w 3 odcinku sezonu 3 to syn Moffata

Czysty nepotyzm ;)

I jeszcze dziewczyna Bena, obecnie już była, wtedy jeszcze aktualna, która zagrała sekretarkę w 1x02.

Ładnie się wszyscy poobsadzali :D Ale to tak jak u nas w serialach..dzieci polityków, rodziny aktorów. Standard.