Co z tym bumerangiem? Czy można to zaliczyć jako błąd? W odcinku przedstawiono, że ten
turysta oberwał bumerangiem, to zostaje proste pytanie, gdzie wyparował ten bumerang?
Przecież policja ogarnia teren itp. to powinni znaleźć ten bumerang na dzień dobry, a tak to
musiało się otrzeć o Sherlocka, analizy itp. sraty-taty. To błąd, czy specjalne odbiegnięcie od
tematu?
Oni skontaktowali sie z Sherlockiem od razu po tym jak przyjechali na miejsce wydarzenia, wiec jeszcze nie zauwazyli bumerangu. Sherlock zauwazyl bumernag kiedy John pokazal mu krotko teren przez internet.
Bumerangu nie było już na miejscu zbrodni - po uderzeniu turysty upadł do strumienia lub na jego brzegu i został przez niego zmyty. Irene mówi to w scenie, gdy wreszcie zrozumiała, co tam się stało.