Ja też bym wolała, i to bardzo! ;)

Tak chciałem tylko ostrzec, że w poście poniżej by @Ciasteczkowy_Potwor18 jest spoiler co do S03E03.

No tak, SPOILER! Słuszna uwaga. Rozpędziłam się za bardzo ;-)

A ja już ją zaakceptowałam, myślałam że będzie jakaś wredna, wścibska... Nawet juz jej wybaczyłam, że strzelała do Sherlocka ;-) więc w 4 sezonie ewentualnie może sie gdzieś pojawić :D

Ona sama nie jest taka zła, ale nie chce żeby miała to dziecko :D

No tak, wypadł mi z głowy jeden z najistotniejszych faktów. Znów nam twórcy nieźle namieszali. Chociaż jak dziecko podrośnie a Sherlock wkroczy do akcji jako dobry wujek... haha to może być coś!

Myślę, że będzie napewno ;D

Wolałabym więcej Molly.

hmmm, żeby dostarczyć dramaturgi serialowi mogą ją uśmierić i zostawić JW jako samotnego ojca, mogą żyć długo szczęśliwie a SH może być dobrym wujkiem i chyba na to czeka najbardziej. Mam nadzieję, że dziecku nic nie będzie i będzie jakiś pozytyw z SH w roli głownej jako wujka, hehe

Ja obstawiam, że w następnym sezonie ona zginie i razem z nią dziecko ;)

Czytał ktoś powieści? Już w drugiej (na 13) Watson bierze ślub z Mary i w niczym to nie przeszkadza jego współpracy z Sherlockiem, małżonka zeszła na drugi plan :D aczkolwiek w obecnych czasach jest już trochę inna pozycja kobiety i jak widać, może ona także odgrywać znaczącą rolę. Myślę że seria straciłaby gdyby posunęli się do takiej głupoty jak teraz nagłe uśmiercanie Mary, by wrócić do konwencji z 1 sezonu nie wiadomo po co.

Widzę to tak: Mary i John na zmianę opiekują się córką i na zmianę pomagają Sherlockowi. Może się zresztą okazać, że pewene sprawy Sherlock bedzie wolał rozwiazywać z Mary :-)

Podoba mi się ten pomysł :)