Na końcu pierwszego odcinka 3 serii pojawił się taki gościu i obserwował w monitorze jak Sherlock
ratuje Johna . Jak myślicie kto to ?
Hahaha.. Ale nie pod tym względem..:)
Poprostu kocham jego postać jako czarny charakter.. Jest idealny. Cichy-psychol.
Psychol to za mało powiedziane ;) ale ten jego charakterek.... i tak nikt nie przebije Sherlocka chyba że ten facio w fotelu ... szkoda że sezon ma tylko 3 odcinki ;cc
Ilość odcinków jest właśnie najlepsza :D dzięki temu dostajemy odcinki długie, dopracowane i nie ma szansy żeby formuła nam się przejadła :>