Jezu... Jaka ja czasami jestem wolna w myśleniu... Dopiero teraz sobie uświadomiłam że scena w której Sherlock
spławia Johna żeby spotkać się z Moriartym też jest w książce.
Co prawda nie taka sama, ale pomysł owszem.
Podajcie jakieś przykłady podobnych sytuacji.
Np. sprawa Irene - w obu przypadkach miała kompromitujące zdjęcia ważnej osobistości
Albo to że Sherlock nie wiedział że ziemia kręci się wokół słońca.
Scena poznania też opiera się na książce.
Heh...W obu przypadkach Holmes wywoluje alarm pozarowy zeby sprawdzic gdzie Irene trzyma zdjecia.
Założyłam kiedyś podobny temat i w nim można znaleść kilka przykładów: http://www.filmweb.pl/serial/Sherlock-2010-528992/discussion/Nawiązania+do+książ ki+-+dla+spostrzegawczych,2242006
A ostatnio uświadomiłam sobie, że odcinek "Hound of Baskerville" jest oparty nie tylko na opowiadaniu o tym samym tytule, ale też, w takim samym stopniu, na opowiadaniu "devil's foot" (trujące opary, wywołujące strach)
Takich nawiązań jest mnóstwo i sprawiają, że jeszcze bardziej doceniam Gatissa i Moffata :)
Nie ma sprawy, cieszę się że ten temat powrócił, bo moim zdaniem jest bardzo ciekawy :)
Kolejne nawiązanie: "I am lost without my boswell" / "I am lost without m blogger"
A tak z ciekawości: wszystkie opowieści o Holmesie masz już za sobą? Przede mną jeszcze "Ostatni ukłon", "Przypadki Sherlocka Holmesa" i "Dolina Strachu". : }
Tak, wszystkie :) przeczytałam czekając na 3 sezon :)
"Dolina strachu" jest ciekawa. Mimo że nie lubię jak Doyle robi te długie retrospekcje ( jak w studium w szkarłacie i znaku czterech) to akurat w dolinie strachu retrospekcja jest pomysłowa i zaskakuje.
A w "przypadkach Sherlocka Holmesa" jest słynne opowiadanie, w którym Sherlock pokazuje bardziej "ludzką" twarz i przywiązanie do Watsona (o trzech panach Garrideb) :)
Strzelanie w ścianę - w serialu była to buźka, w książce jeśli dobrze pamiętam VR - Victoria Regina, czy jakoś tak...
Szczerze mówiąc jestem jeszcze wolniejsza - to ze strzelaniem chyba każdy zajarzył... :( Ciekawe jakie nawiązania pojawią się w 3 serii.
Myślę, że nie każdy zajarzył strzelanie, poza tym dużo nawiązań jest oczywistych, a fajnie je przywołać. Nie trzeba od razu odkrywać Ameryki :)
Co do trzeciego sezonu: wydaje mi się, że słynne już wąsy Watsona to kolejne nawiązanie. W "his last bow", gdy Sherlock i Watson spotykają się po latach Sherlock mówi coś w stylu: "nic się nie zmieniłeś, poza tą idiotyczną bródką". Prwnie teraz będzie coś podobnego tylko z wąsami. I to sprawi, że Watson jeszcze bardziej się wkurzy. Ale to tylko przypuszczenie, zobaczymy czy trafne :)
Juz sobie wyobrazam jak Sherlock podchodzi: "cześć John, żyję, pomóż mi rozwiązać sprawę. Tylko zgól te wąsy bo wyglądasz idiotycznie" ;)
Coś czuje że jeśli Sherlock na pierwszym spotkaniu poruszy sprawę tych wąsów, to to przeleje sprawę goryczy..:D
Jeśli chodzi o 3 sezon to zastanawiam się jeszcze co będzie z Mary. Widziałam jakiś wywiad, w którym Amanda Abbington nie chciała nic powiedzieć o swojej bohaterce, z wyjątkiem tego, że jest pielęgniarką. I tak zastanawiałam się czy to też jest jakieś nawiązanie do Doyle'a (np. W "tańczących sylwetkach" była żona z mroczną przeszłością)
Dialog pomiędzy Sherlockiem a Morartym w 1x3 pojawia się również w "Ostatniej Zagadce"
- Wszystko, co mam do powiedzenia przeszło już panu przez myśl.
- A więc być może panu przeszła przez myśl moja odpowiedź.
Kontekst zupełnie inny, ale słowa niemal te same. :) A tak po za tym to sporo tego było. W Skandalu z Belgravii Sherlock również przebrał się za księdza i symulował pobicie, w studium w szkarłacie zamiast taksówki mieliśmy dorożkę, ogółem podobny motyw, etc. :) Nie potrafię jednak rozszyfrować na których opowiadaniach opiera się 1x2 i 1x3 ? Wie ktoś może? :)
Te dwa odcinki opierają się w małych fragmentach na opowiadaniach Doyle'a, np:
W s01e02 wiadomości są zaszyfrowane przy użyciu książki (London A-Z). Pamiętam, że był podobny motyw w którymś z opowiadań, ale nie mogę sobie przypomnieć w którym.
W s01e03 Sherlock prosi Johna żeby wydedukował coś z butów, a w książce (The adventure of blue carbuncle) z melonika. Ten sam tekst: "znasz moje metody"
s1e2 pamiętam to opowiadanie - Sherlock rozszyfrował coś z jakiejś starej książki.... już sprawdzam, która była to opowieść!
W "Doline Strachu" na początku próbują rozszyfrować wiadomosć za pomoćą książki wydawanej co roku.
może nie stricte scena ale fakt że książkowy sherlock podobnie jak serialowy Sherlock-Benedict - gra na skrzypcach ( w kilku scanach) co dopiero ostatnio rzuciło mi się w oczy gdy obejrzałam sezony drugi raz.
Tak mi ostatnio przyszło do głowy: ciekawe czy w serialu nawiążą do wizyt Sherlocka i Watsona w łaźni tureckiej. Cały fandom by chyba zwariował ;)
W mini- episodzie w pudełku z "rzeczami Sherlocka", które Lestrade przynosi Johnowi, jest żółta maska. Jawne nawiązanie do opowiadania "Żółta twarz" :)
W s1e3 Shelock wspomina, że w dawnych czasach wysyłano ludziom pestki owoców, co symbolizowało szantaż. Jest to nawiązanie do "Pięciu pestek pomarańczy".
Spojler do s3e1
Sherlock daje bratu czapkę żeby wyczytał coś z niego. W "niebieskim rubinie" Sherlock "czyta" z melonika.
Tez to zauważyłam :) A to palenie Johna przypomniało mi opowiadanie "przedsiębiorca budowlany z Norwood" ale nie wiem czy to juz nie triche nadinterpretacja :)