Słaby serial, obejrzałem pierwszy odcinek i totalnie zniszczyli to, co moim zdaniem w oryginale było najfajniejsze. Czyli sztukę dedukcji. Może później serial się rozkręca, ale za tak głupi początek 3/10.
Rozwaliłeś mnie tym: "ale za tak głupi początek 3/10."
Nie mam pojęcia, co chciałeś wnieść tym komentarzem, strasznie irytują mnie ludzie, którzy walą cokolwiek, byle tylko walnąć.
Może później serial się rozkręca... warto byłoby się tego dowiedzieć. ;) Ja osobiście wstrzymuję się od oceny czegokolwiek, póki nie mam konkretnych argumentów. Ty ich nie masz.
Równie dobrze mogę powiedzieć, że książka jest beznadziejna, bo okładka jest brzydka. (;
Sam serial nie jest zły, można obejrzeć i przyjemnie spędzić czas. Na miano arcydzieła nie zasługuje, ale warto posiadać jakiś zakres wiedzy o danym obiekcie, zanim wystawi się ocenę. ^^
chodzilo mu o to, ze pierwotna wersja (znana pod nazwa s01e00) jest lepsza niz de facto pierwszy odcinek serii (s01e01) i szczerze mowiac tez odnioslem podobne wrazenie, zajebiscie mi bylo zal ze zmienili np wystroj mieszkania i sposob prezentacji (chyba bodajze inny rezyser to nawet jest), w kazdym badz razie po paru odcinkach sie przyzwyczailem, ale faktycznie jesli sie zacznie ogladac od zerowego odcinka to pozniej pozostaje maly neismak stad moja ocena to 8 a nie 9
Nie słyszałem o tym pilocie.
A co do serialu. Pierwszy odcinek (Study in Pink) jest najsłabszy - rozczarowuje rozwiązanie zagadki, klimat jakiś nie taki, mniej humoru. Jak dla mnie to dopiero od trzeciego odcinka pierwszej serii zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki, a drugi sezon to już mistrzostwo
Jesli obejrzysz tzw pilota zerowego (o nazwie Unaired Pilot), ktory opowiada generalnie historie taka sama jak z 1 odcinka (study in pink), zobaczysz o czym mowie.. chociaz teraz po uprzednium obejrzeniu pozostalych odcinkow mozesz odniesc dziwne wrazenie, ale warto obczaic - Sherlock jest tam inaczej troche przedstawiony i wszystko wydaje sie takie bardziej hm naturalne i mroczne.
Tak, zdecydowanie odcinek pilotażowy jest zdecydowanie lepszy. Wystrój mieszkania, szybsza akcja... To wszystko zrobione z większym smakiem. Szkoda że nie kontynuowali tego dalej właśnie w taki sposób.
"Rozczarowywuje rozwiązanie zagadki"...
Możecie narzekać na dialogi, aktorstwo, formę, na cokolwiek ale jak można czepiać się tego co zostało wzięte z samego pierwowzoru. To tak jakby narzekać na twórców Pasji, że Jezus umarł...
Nie mam pojęcia ile jest wyjęte z powieści, których nie czytałem, a ile dodali twórcy na rzecz unowocześnienia historii.
Jeśli jest to jak w powieści to ok... nie schrzanili twórcy serialu a autor....
No teraz to trzymam się po prostu swojego zdania z odległej przeszłości :) Nawet nie pamiętam jaka była intryga w tym odcinku
Jak odświerzę sobie odcinek to dam ci znać co dokładnie mi się nie podobało ;)
A najlepiej oczywiście jak przeczytam książkę wpierw ;) Niemniej za jakiś czas się zgłoszę