Kto pamięa serial, mniej więcej z okresu 1987-89, akcja się dzieje w XIXw. chyba wsi, albo australijskiej, nowozelandzkiej, albo angielskiej. Kobieta mieskzająca na wsiopiekowała się niepełnosprawnym, jeśli pamiętam mężem. Leciało to w nocy w soboty lub niedzielę.
Dobrze ze sie skonczyl, pelno głupot, naciagana akcja, durnowate zagrywki i siostra mega inteligentna w dodatku z fotela dzialajaca metafizycznie na odlegle zakatki swiata..moze zapodali teleportacje tylko nie wspiomnieli o tym...co za chała
Po pierwszym sezonie, kompletnie mnie nie ciągnie, żeby oglądać kolejne odcinki. Przede wszystkim są za długie, przez co nudzą. Fabuła prostacka. Twórcy się chwalą, że ekscentryczność Sherlocka powala na kolana i bije na głowę House'a. Ta jasne... Raczej jest odwrotnie. Cały serial opiera się jedynie na pierdołach,...
Na empik com.promocja 23.99 zl.za 1 serie sa to wydania dwu plytowe.Wlasnie se zamowilem 2 i 3 serie pierwsza juz mam i dalem kurde 47zl jak nie bylo promocji.
tak dramatycznie nudnego, marnego na każdym poziomie, na siłę a co najgorsze prymitywnego odcinka wydawało by się, że ci twórcy nie są w stanie wykonać
a jednak
OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM
Dziwny serial, obejrzałam odcinek pilotowy i stwierdzam że serial jest słaby. Bardzo dziwna produkcja.