Czy ja wiem, czy oni atakują kogokolwiek specjalnie, powiedziałabym raczej że robią sobie bekę ze wszystkiego, co pasuje im do konwencji: Rosjan, Chińczyków, Amerykanów, w drugim sezonie z NASA i SpaceX, z administracji, budżetówki. Mnie ten serial akurat bawi, ale rozumiem, że nie jest to humor dla każdego.

Ja się czuję zdecydowanie za mało wyedukowana - przede wszystkim w zakresie politologii, a w szczególności w polityce USA. Generalnie mnie nudzi, ale czasami naprawdę się zaśmiewam. Parodie i pastisze są dla dzieci i naprawdę inteligentnych ludzi. Niestety, nie łapie się na pierwszą grupę, a do drugiej tylko aspiruję;)