To co zobaczycie to grupka nastolatków z dobrych domów na przedmieściach oraz ich problemy
które przychodzą wraz z pojawieniem się Kai. To ona jest narratorem i główną bohaterką tego
miniserialu.Gdy Kaia przyjeżdża do ojca by z nim zamieszkać dość szybko wkręca się w nowe
towarzystwo. Wszystko po kolei zaczyna się psuć w ich dotychczasowych relacjach, padają ofiarą
własnych intryg, to właśnie Kaia jest ich prowokatorką. Nieraz zaśmiejecie się z błahej dramy jaką
przechodzą bohaterowie ale z drugiej strony ogląda się to całkiem miło. Ta dość naiwna linia
fabularna jest na swój sposób ciekawa i chce się oglądać dalej, Tytuł zasłużył na solidne 6 z
mojej strony i mimo mieszanych uczuć ogólnie oceniam go pozytywnie.