PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464806}
7,5 180  ocen
7,5 10 1 180
Sila: Odnaleźć przeznaczenie
powrót do forum serialu Sila: Odnaleźć przeznaczenie

Jw.

Mam pytanie oglądałam filmik na yt czy Sylę postrzeli Yezda wiem, że to może dziwne ale coś mi się wydaje, że jakimś cudem żyje.
Kto postrzeli Borana?
Czy Boran i Syla będą mieli syna?

ocenił(a) serial na 3
Cherry21

Usunela to dziecko czy nie ?

darjaa

Nie

Cherry21

Ktos wie co będzie dalej z zoną cihana?

użytkownik usunięty
marta490

Ona chyba wyjdzie za Dilavera brata Cihana bo taka tradycja. Ja mam za to pytanie o co chodzi z tą lekarką Zeynep co się pojawi? Co ją będzie łączyć z Boranem? Czy oni będą mieli romans bo widziałam fragment jak Sila była o nią zazdrosna.

Zeynep tak jak zresztą widać w serialu podkochiwała się w Boranie .Robiła sobie próżne nadzieje. Próbowała rywalizować z Silą , Nie przewidziała ,że Boran naprawdę bardzo kocha żonę .Próbowała róznych sztuczek i stanie się przyczyną wielu scysji między Borane , a Silą . Jednak uratuje Sili życie , kiedy Esma strzeli do Sili

sola255

Uwielbiam ten serial . Główny bohater ( choć nie przepadam za facetami z czarnymi czuprynami) powalił mnie z nóg. Rzeczywiście gdy mówi- ja ją zabiję to wzrok ma niesamowity.
Pisałyście ,że ich miłość zaczęła się pojawiać z czasem . Mnie się wydaje ,ze fascynacja była już przy pierwszym spotkaniu przy studni. Spotkanie nieplanowane, ale po spojrzeniach było widać , że swojego wzajemnego widoku już nie zapomną. Już była fascynacja.
Przyciągnęli się wzrokiem gdy Boran pojawił się na koniu w domu rodziców Sili. Pojawił się jak rycerz. Boran był tamtejszym szlachcicem. Jego wspaniała sylwetka wspaniale górowała nad resztą gawiedzi.
A podczas tańca Boran był już ugotowany, gdy Sila omiotła go spojrzeniem, już było po nim. W taki sposób nie patrzy kobieta nie zainteresowana mężczyzną. To było bardzo wymowne i zalotne. Zresztą w tym serialu jest bardzo dużo czułość. I innych emocji też :))
Niestety sposób w jaki Sila została wydana za mąż, przekreślił to uczucie, a może raczej gniew i złość Sili przesłoniły na chwilę uczucie do Borana. Tak wyzwolona i tak wychowana dziewczyna z pewnością inaczej wyobrażała sobie swoje zamążpójście. Przecież żyła jak europejska księżniczka , a nie prowincjonalna niewolnica.
Pisałyście też ,że Boran zmienił się pod wpływem Sili . Z tym pozwolę się nie zgodzić. On działał już wcześniej wbrew radzie klanu- robił to po cichu z zaufanymi ludźmi. Tak próbował ratować kuzynkę Aisze. Było to oczywiście tajemnicą o czym Sila nie wiedziała i bez trudu nazwała go niesprawiedliwie mordercą.
Myślę ,że na poglądy Borana miał wpływ przede wszystkim jego przyjaciel, który był chrześcijaninem . Zresztą niejednokrotnie swoją mądrością i właściwą oceną ratował związek Borana i Sili
Co do wieku Borana i Sili wydaje mi się ,że Boran musiał być dobrze po trzydziestce . Cihan powiedział, że Iezda wybrała Borana, czyli Cihan musiał być wtedy kawalerem człowiekiem wolnym. Tu ma już całkiem duże dzieci i jest dwa lata po śmierci Iezdy. Boran musiał być dobrych parę lat żonaty. Musiało minąć dobrych parę lat skoro nie było już nadziei na potomka. Iezda popełniła samobójstwo nie pod wpływem Borana, ale dla Borana , bo kochała go tak bardzo i wiedziała co będzie musiał znosić ze strony rodu za brak potomka. Z miłości dała mu wolność. Boran zresztą nigdy nie powiedział kto ponosi z nich winę za brak dziecka. Jak dowiedzieliśmy się potem Boran nie miał z tym kłopotów- od pierwszego strzału sprawę załatwił ( mniejsza o to jak )
Sila kończyła 18 lat w dwudziestym odcinku a więc wg mnie to niezła różnica wieku.
Uwielbiam Borana na tarasie jego biura gdy wokół rozlega się taka przestrzeń- prawdziwy pan ( oczywiście w białej koszuli)

sola255

Odcinki obejrzałam sobie na YT - nie mam telewizora . Na YT są odcinki po słowacku, a że ten język jest dość przyjazny to dało się to przełknąć . Gwałciciel to nasilnik czyli zupełnie jak po polsku :)))
Teraz mam kłopot, bo od pewnego czasu skończyły się odcinki słowackie i pozostały tylko tureckie- zupełny klops. Nie wiem np co Sila wykrzyczał Boranowi, gdy w ich domu pojawiła sie pani psychiatra, a Sila jej nie cierpi. Po co Boran ja sprowadził ? Nie liczył sie z Silą czy nie wiedział o wzajemnej animozji? Co sie działo gdy Boran z Silą jadąc gdzieś samochodem zostali pogonienni przez Berzana - Boran był tam jedyny raz pod krawatem. Och mam mnóstwo takich zagwozdek

Matylda_07

No i oprócz pięknych oczu Boran ma tez piękny kształtny nos. O torsie nawet nie wspomnę ;)

Matylda_07

Owszem Boran przed Silą robił wszystko ,żeby skończyć z tradycją jako taką , czy też z tradycja zabijania kobiet z byle powodu. Robił to jednak w tajemnicy czyli oficjalnie nie zerwała z droga przodków .Pozostawał pod wpływem ojca i wuja. Nie było otwartej konfrontacji choć sprawie dotyczącej go osobiście postawił na swoim. Jeśli pisałam o zmianie Borana pod wpływem Sili , to mam na myśli jego stosunek do kobiet niezależnych. Miał matkę siostrę ,żonę , jednak wszytskie one , tak jak większośc kobiet klanu stały po za sferą rządzenia , nie uczestniczyły w decyzjach , były uległe , podporządkowane , mało kiedy się sprzeciwiały , nawet ukochana Jezda. Tak też wobec nich zachowywał się Boran. Otoczyć opieką , zapewnić wszystko ,łącznie z czesaniem włosów :-) ale bez zbędnego informowania o czymkolwiek , nie tłumaczenia sie z niczego .Kobieta była ładnym dodatkiem , jak ładny gadżet. Sila mówiąc krótko dała mu popalić. Takich kobiet pewnie unikał , przecież był na studiach więc pewnie się i zetknął. Mruczał na nia nie raz , że uparta ,impulsywna ,ze robi co chce , ale wracał jak bumernag. Nauczył się wolno że kobieta może byc prezesem , moze też być matka , zona i pomocna dłonią , choc był bardzo opornym uczniem i wiele konfliktów było właśnie przez ich rżne charaktery , upartośc itd. Pani psycholog pojawiłą sie po tym jak Boran został postrzelony .Kiedy wyszedł ze śpiączki miał problemy z pamięcią. Okazało się ,że Zeynep -pani psycholog to jego koleżanka z podstawówki . Zeynep natomiast optócz tego ,że była jego terapełta to równiez robiła sobie nadzieje na przyszłość próbując uwodzić Borana. Wydaje mi się ze nie był tak całkiem tego nieświadomy , jak mówił do Sili , trochę mu to pewnie imponowało taki podiw , w konfrontacji z ciągłymi utarczkami z Silą .Jednak w decydującym momencie kiedy Zeynep robiła sobie nadzieje uciał to bezdyskusyjbie dając do zrozumienia ,że w jego zyciu jest i bedzie tylko jednaa kobieta Sila. Zauroczenie faktrycznie miało miejsce przy studni , ale najprawdopodobniej na tym i na wspomnieniach by się skończyło. Taniec na ślubie , no cóż Boran był zachwycony ,że tak się bronił , a dostał mu sie piekny kąsek na który sam zewrócił uwagę. Był jednak przekonany ,że dziewczyna choc ze Stambułu dobrowolnie i chetnie zgodz al się na małżeństwo i będzie cicha i spolegiwa żona .Takiego obrotu sprawy się nie spodziewał , cóż - przeznaczenie :-)

sola255

Masz dużo racji co do Borana , Zresztą w jakiś drobiazgach możemy się różnic. Może nie jestem tu obiektywna, bo bardzo lubię Borana. Serducho bije mocniej, więc głowa myśli nie tak jak powinna. W słowackiej wersji pojawia się takie stwierdzeni "chłodna głowa".
On chyba bał się radykalnych szybkich zmian , nie wierzył że to się powiedzie. Najważniejsze było dla niego życie ludzkie o czym wielokrotnie mówił . Myślę ,że kobiety w jego klanie gremialnie nie rwały się na studia , a może już w rodzinach sugerowano dziewczętom , że" nie nada" i problem pojawiał się rzadko lub wcale.
Ale przecież Gize? Zatrudnił ją i bardzo jeszcze na to nalegał.
Co do pracy Sili to bał się jej powrotu do Stambułu . Powiedział przecież przyjacielowi ,że tu nie potrafi jej upilnować, a co dopiero będzie gdy wyjadą do Stambułu. Chciał uwolnić jej uczucia, przywiązać do siebie ,ale w dobrym słowa znaczeniu i gdy już myślał ,że to osiągnął to kupił te dwa bilety.
No i w Stambule był ten Emre

Matylda_07

Ja tez bardzo lubie Borana , ale jednak staram sie na odrobine obiektywizmu :-) Chociaz musze powiedzieć , ze to jest mój :typ" od zawsze :-) Na dodatek z tym "czymś " , choć ogólnie lubie taki typ urody. Cóz Boran w Stambule , a Boran w Mardin to dwie osoby. W Stambule to światowy mężczyzna , który choc nie przepadał za takim zyciem , ale potrafił doskonale się w nim odnależć , Akceptował wtedy wykształcone kobiety w firmie , w Mardinie był szefem klanu , człowiekiem , który miała władzę nad zyciem ludzkim , ale też był wtedy Kurdem , z krwi i kosci .Sila powoli przebijała sie przez tą fasadę , a zobaczenie przy końcu ,ze ojciec i wuj nie byłi tacy nieskazitelni w przeszłości , pomogło mu sie całkowicie uwolnić od więzów tradycji

sola255

Nie wiedziałam że jest Kurdem . Myślałam , że Turkiem.
Kurdowie sa raczej gnębieni w Turcji tacy drugiej kategorii, a tu swoboda bogacenia się , przemieszczania .....

Matylda_07

Mam na mysli postać jaka gra . Bo na temat jego pochodzenia znalazłąm rózne wersje . Cóz sam fakt ,że wszelkie seriale tureckie opowiadajace o morderstwach honorowych , czesto dzieją sie w środowisku Kurdów ( choć to się dzieje tam wszędzie ) świadczy o tym ,że nie sa lubiani , ale wiem , wiem jak jest

sola255

Wydaje mi się ze nie był tak całkiem tego nieświadomy

Może w słowackiej wersji niezbyt dokładnie to rozumiałam, ale miałam wrażenie ,że Boran specjalnie o wszystkim przy pani psycholog informuje Silę.
Pewnie z dwóch powodów , nie ukrywał nic przed Silą i dawał znać tej drugiej , że nic z tego nie będzie, żadnych tajemnych związków. Pani psycholog miała zawsze niezłą minę

sola255

A mnie się wydaje że czuł , że lekko nie będzie. Powiedział to Sili znacznie później przy jakiejś okazji. Przypomniał jej scenę, gdy weszła mu prawie pod końskie kopyta i wydarła się na niego . Na to nikt z miejscowych by sobie nie pozwolił.
Pamiętam gdy podążał po ślubie do sypialni gdzie czekała Sila. Zatrzymał się i na twarzy pojawiło się napięcie, nabrał powietrza.
Podobała mu się bardzo, może nawet ta jej śmiałość ta inność go zafascynowała.
Cyrograf podpisał jeszcze przed ceremonia a więc był bardzo zdecydowany.

Matylda_07

Nie ja jestem pewna ,ze nie myślał w ten sposób. Tam na jej miejsce byłaby setka chetnych . Do głowy mu nie przyszło , jak mogło byc to załatwione . Napiecie owszem było , ale on nawet wahał sie czy iść czy nie .Pewnie fakt ze mu sie podobała ,że widział ja przy studni przeważyło. Nie musiał byc obecny na ceremoni podpisał szybciej , przywilej szefa klanu muśle i jeszcze jeden dowód na to ,ze był pewny swego

sola255

Ten ślub i tak musiał się odbyć jak i noc poślubna z dowodem na prześcieradle . Tu jednak mamy inne zdania.
To ze strachu i zdenerwowania pojechał do tatusia upewnić się co ma robić . Boran był już doświadczonym mężczyzną. Nie pamiętam w którym odcinku powiedział Sili o tym ,że poznał jej charakter własnie podczas tego końskiego spotkania.
W noc poślubną szedł jak w nieznane i czuł to przez skórę. Może byłaby setka chętnych kobiet , ale on już wtedy chciał tylko z nią.
Co do podpisu to powody mogły byc dwa :) ten Twój i ten mój
Przy studni to był piorun z nieba który spadł nagle jak w Ojcu Chrzestnym jak miał Michael Corleone
Miłych snów. Dzięki za rozmowę
Nie wiem jak wejść na te rosyjskie strony :(

Matylda_07

Nie pisałam ,że ze strachu nie chciał . On w ogóle nie chciał ani ślubu , ani innej zony , po Jezdzie . Ślub odbył sie dlatego ,żeby ratować siostrę , to jeszcze jeden dowód na to ,ze nawet będąć szefem klanu otwarcie sie nie przeciwstawiał. Długo był jeszcze jedna nogą w starych tradycjach , a druga w innym zyciui dopiero Sila była powodem ,że zdecydował co jest dobre. . Co do Jezdy , trzymał cały czas jej pokój w stanie , jak został , chodził tam , zostały jej rzeczy , dochowywał tak jakby wierności. Pewnie po części z miłości , a po części byc może z żalu do samego siebie.. Pomimo tego ,ze nie wahał się zabrać jej z domu ryzykując ich zyciem , nie potrafił uchronic przed własną matką , choc twierdził ,ze nie musi miec dziecka , ale myślę ,że tu był w sprzeczności sam z sobą. Poszedł do Sili z banalnego powodu .Była żona , więc miał prawo .Od czasu Jezdy minął długi czas , był dorosłym facetem , a jeszcze dziewczyna mu sie spodobała. Tego co zastał nie spodziewał sie wcale. Poszedł rozmawiać z ojcem , bo był wściekły , czuł sie oszukany , ale znowu - logika nakazywałą zrobic to co mwiła Sila - puścic ją , lecz tradycja wygrała. Nawet jak przyjechali rodzice , widać było ,ze mu wstyd ,ze zdaje sobie sprawę ,ze tak nie powinno być . Małzeństwo , nie było skonsumowane , mogli unieważnic , ale nie bo honor,czyli nie był gotowy na otwarcie starcie nawet jako szef klanu.Nawet chyba nie dlatego ,ze sie bał, bo odwagi graniczącej z szaleństwem mu nie brakowało.Myśle ,że on po prostu mimo wszystko wtedy wierzył ,ze tradycję sa dla nich dobre (oprócz zabijania - temu sie sprzeciwiał)a przynajmnie ,nie bardzo wiedział , gdzie jest racja . Daj adres mailowy jeśli asz , postarm się ajkies linki podesłać .Dobranoc

sola255

Masz rację, że Boran nie chciał się ponownie ożenić, jak powiedziała Narin. Żadnej kobiety nie chciał już nazwać swoją żoną. Dwa lata po śmierci ukochanej osoby to jeszcze czas żałoby. Ale moim zdaniem (zaznaczam moim niekoniecznie słusznym) ta właśnie żałoba zakończyła się przy tej studni, kiedy jedną z róż dla Zjezdy podarował Sili – to taki symbol i jeszcze ten wlepiony wzrok w profil Sili – ładne ujęcie taka kobieta dziecko z tym zadartym noskiem.
Kiedy rozrzucał z urwiska kwiaty to nie żegnał się ze stanem kawalerskim, ale przepraszał jakby Jezdę za to, że zawładnęła już nim inna kobieta. On to czuł. Potem jeszcze ten wieczór nad rzeką, gdzie wyraźnie miał wyrzuty sumienia. Kiedy dowiedział się, że to Sila ma być jego żoną to już niczego innego nie chciał. Pokój Jezdy trzymał, bo do czasu spotkania Sili był w żałobie, ale czy potem coś wiemy czy tam zachodził rozpamiętywał? Raczej nie. On o nim zapomniał nie miał do tego głowy. W końcu Sila urządzał niezłe jazdy- w sumie słusznie.
Jeśli chodzi o wizytę rodziców Sili to ja uważam (oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać :)) to nie był raczej zawstydzony, ale strasznie zdenerwowany. Bawił się zresztą nerwowo jakimś ichniejszym różańcem. To był czas próby dla Sili. Sam zresztą zaryzykował i posłał po jej rodziców. Nie był pewny szalonej dziewczyny – zostanie czy wyjedzie? Przekonał się na własne oczy jak się ta rodzina kochała i jak on i Sila zostali oszukani. No i jeszcze ten Emre…. Młody mężczyzna, który bez oporów obejmował jego ukochaną żonę. A on mąż, zakochany mężczyzna jeszcze jej nie miał. Możemy się zastanawiać czy to możliwe, żeby aż tak kochał od razu. Czasami się to zdarza przecież od momentu, kiedy ją zobaczył już nie spuszczał z niej wzroku. Lubił jej odkryte ramiona chociaż kobiety tam nie chodziły tak ubrane. Nawet sam kupował jej takie stroje. Tu bym się wściekła, gdyby mój mężczyzna kupił mi taką kieckę na straganie.
Początek filmu jest świetny, potem to się wszystko rozmydla. Te nerwy podczas pierwszej ucieczki Sili. Zmuszony do kłamstwa i jak kuzyna nie lubił, to jednak źle się czuł z tym, że okłamał. Dla Sili zrobiłby wszystko. I ta ładna scena, gdy jeszcze zdenerwowany odwozi Silę i pojawia się żółw na drodze… On cały czas myśli…, ale jej już nie wypuści.

Matylda_07

To jednak tylko serial i tak na to patrzę :-) Mimo wszystko będe upierac sie ,że w stosunku do rodziców był zwstydzony , sytuacj aktóa w cywilzownym kraju nie powinna miec miejsca . To jednak pokazało mu z cała moca jak durne były ich tradycje .Złośc owsze , ale ta była nakierowana na Emre >to zupełnie coś innego .Tem rózaniec jest dla nich , jak czytałam elementem religijnym ,ale częściej traktuja to jako cos do zajęcia rąk :-)

sola255

Czyli ręce drżały i trzeba było je czymś zając - nigdy potem i przedtem Boran czegoś takiego nie miał w reku.
Na tureckiej tradycji się nie znam. Nigdy w Turcji nie byłam - nie lubię latać samolotami, a to trochę daleko. Choć niedawno namawiałam syna żeby odwiedzić Stambuł. Tam zresztą jest mnóstwo historycznych miejsc, a ja takie lubię.
Te zwyczaje wydają nam się okrutne, ale rozumiem to , że przez wieki stanowiły jakąś lokalna jurysdykcję. To kraj plemienny , klanowy, a ludzi trzeba trzymać za pysk. Policji kiedyś się nie wzywało. Głód w tym pustynnym kraju był chyba największym wrogiem ludzi. To budzi częste rozruchy i niepokoje.
W Europie lokalni władcy też ustalali czasami dziwne prawa, bo taka był potrzeba . Zbyt mało czy dużo kobiet czy mężczyzn mogło być powodem buntów czy wielu problemów. Może chodziło o niezabieranie sobie żon czy córek . Może było ich mało, bo umierały częściej np przy połogu . Być może przez wieki takie prawa stabilizowały jakaś sytuację. Tam znacznie większą rolę odgrywa religia. Piszesz o cywilizowanym świecie, ale dla muzułmanina zabicie chrześcijanina jest przepustką do zbawienia.
Znamy ten okrutny zwyczaj dotyczący kobiet, ale innym zwyczajem jest gościnnosć.
Zresztą tak czy siak pozbawienie życia kogokolwiek jest niedopuszczalne.

Matylda_07

Pisząc cywilizowany swiat miałam na mysli , wilekie kontrasty , które jednak tam były .Inaczej wygladało to z punktu widzenia rodziców Sili .Powływali sie na prawo , przepisy , a inaczej z punktu widzenia rodziców Borana - prawo , ale klanowe.

Matylda_07

Oprócz pięknych oczu , jak zresztą całej oprawy , przeszywającego , niesamowitego spojrzenia , Alakurt ma przepiękne zmysłowe usta :-)

sola255

I ładnie się śmieje niestety rzadko . Są przy jakiejś fontannie i oblewa wodą Silę i wtedy jest ten uśmiech. Ech
Zresztą filmowe kobiety też na niego leciały. Wzrok Sili gdy odkryła w kim sie kocha Lusi i to po przykrej nocy. To jak Sila miała się nie zakochać.
On fajnie zagrał tę rolę, miał zawsze takie eleganckie ruchy . ARYSTOKRATA.No nic, nie chcę przesadzać z moimi emocjami. Tak jak pisałam już tutaj ja nie za bardzo przepadam za egzotycznymi urodami, ale Boran mnie pokonał.
Miło mi że odpisałaś :)

Matylda_07

Bardzo fajnie prezentowała się też w serialu Maraz Ali Adanali

sola255

Ja nie mam telewizora z wyboru to znaczy mam ale ponad 3 lata temu wyłączyłam i już. Opiekuję się mamą, a mama bez telewizji nie przeżyłaby kolejnego dnia ;)
Sila leciała o 13.00 więc pora gdy najczęściej jestem w pracy, ale kiedyś mama chciała się coś dowiedzieć i poszukałam w necie . Oszalałam na stare lata :))
Boran mną zawładnął. Do około osiemdziesiątego w krótkiej wersji są te słowackie, ale potem to już tylko kilka. No i mam dziurę serialową

Matylda_07

a rosyjski ?

sola255

rosyjskiej wersji nie widziałam . Jest na YT??

Matylda_07

nie na you toub nie ma , poszukaj na rosyjskich stronach ,
,
Сыла возвращение домой

sola255

kacpbor@gmail.com

Matylda_07

Filmowe kobiety tez na niego leciały - tak , to jednak film - miały :-) Jednak myslę ze i w zyciu tak by było ,gdyby trafiła sie taka osoba , roztaczająca wokół aurę władzy i odznaczjąca się wyjątkową charyzmą :-)

sola255

Bardzo cierpię że nie ma wszystkich odcinków po słowacku

sola255

A jakbyś miała trochę czasu i chęć to mogłabyś mi napisać co Sila napisała w liście do Borana, gdy pojechała do Stambułu? On ten list przeczytał dopiero gdy wyszedł ze szpitala po postrzeleniu.
Co do pani psychiatry to chodziło mi o moment, gdy pojawiła się jakby ponownie w życiu Borana i Sili w ich domu tuż przed śmiercią. A może tego nie było jeszcze w tv

Matylda_07

Ja pierwszy raz oglądałam w maju po słowacku , brakowało chyba wtedy z 2 odcinki , posiłkowalam sie tureckimi - coz tego języka jednak nie znam. Już w lipcu namówiłam synową i jak ona oglądała nie było o wiele wiecej odcinków . Teraz porównując wersje tv polska , wiem ,ze sa przekłamania .Czasem tak durne ze zmieniaja całkowicie tresć , albo np Ayse pyta sie Borana : chcesz śniadanie ? Co za idiotyzm - służaca do szefa klanu przez ty. Pewna np kwestia cihana zostałą tak zmieniona ze miala zupełnie inna treść. Bo porównałam sobie z wersja rosyjska i słowacka z rosyjska są zblizone. List dobra poszukam , może jutro zobacze :-) Jeśli chodzi o Alakurta , no cóz jeden powód ,ze się nie usmiechał , to pewnie dlatego ,ze to człowiek żelaznej kontroli , opanowania , spokoju , rzadko okazujacy emocje . Taki "chłodny" na zewnątrz , ale tez popatrz uważnie niestety w tej doskonałości , w tamtym czasie był jeden mankament , o którym chyba dobrze wiedział , ma krzywe zęby . Jest taki moment kiedy jest w więzieniu , przychodzi Narin i mówi ,ze Bedirhan już sie urodził . Boran cieszy się wstaje , usmiecha , ale usta przysłania ręką :-)

sola255

To bardzo ładna scena, własnie ten gest ręki. Ma maleńki przodozgryz stąd te ładne usta. :))
Mnie to zupełnie nie przeszkadza . Powiem szczerze ,ze drażnią mnie te żeby zrobione jakąś piłą. Natura tak obdarowała to tak niech zostanie.

Matylda_07

Obecnie chyba ma juz to skorygowane o ile pamietam z teraźniejszych zdjęć , jednak wszytskim przeszkadza , ja nawet jeszcze tego nie zauważyłam , pytałam córki co mysli i zaraz dostałam odpowiedź - szczurek i tyle , no i wtedy dopiero się zainteresowalam skad sie jej wzięła taka opinia :-)

sola255

Ja gdy u mamusi zobaczyłam Borana to też pamiętam , że powiedziałam , że taki ptakowaty, a potem chyba na mnie popatrzył tym aksamitnym wzrokiem tzn wydawało mnie się, że popatrzył na mnie :)))

Matylda_07

miało być zęby :)

Matylda_07

Właśnie gdzieś na rosyjskiej stronie przeczytałam , że nasz Boran prywatnie ma gwałtowny charakter dlatego nie potrafi utrzymać związków . Kto by pomyślał
W takim razie jest w siódmym niebie w scenach gdy łapie tymi swoimi długimi palcami za twarz różnych delikwentów . Też lubię te sceny . On ma bardzo ładne męskie dłonie