http://atoman.jogger.pl/2008/09/15/programy-z-napisami-w-tv-puls/ tu więcej informacji na ten temat
Jak to mówi mój wykładowca z nauk politologicznych - "Są różne zboczenia".
To już dla mnie nieporozumienie. Autor najwyraźniej jest głuchy, skoro w filmie z lektorem nie słyszy oryginalnych głosów aktorów. Ciekawa sprawa, czemu jakoś zapamiętałem głosy Simpsonów z wersji Fox Kids? Mam słuch absolutny? Nie sądzę.
Oczywiście jest różnica pomiędzy wielkim Oscarowym hitem, puszczanym z lektorem, a napisami. Ale jak będę chciał pozachwycać się aktorskimi sekwencjami, nie widzę problemu. Wynajdę sobei wersję z napisami.
Simpsonów oglądam z napisami oczywiście, choć nie pogardziłbym wersją z lektorem. Nie robi mi to dużej różnicy. I tu i tu słyszę oryginalne głosy. Poza tym nie zawsze mam ochotę na czytanie. Wtedy mam możliwość posłuchania wersji lektorskiej.
Dubbing stał się powszechny w animacji, ale nie do każdego tytułu się nadaje, z czego mamy tego paszkwila na TVPuls. I co gorsza dubbinguje się też niektóre filmy familjine, oh Boże. Żeby tylko nie zabrali się za dubbingowanie komedii... bo wtedy już nie wiem, z czego będę miał się śmiać. Z miernoty polskiej wersji, czy humoru oryginalnego?