genialny serial, sezon 2 jeszcze lepszy od 1, w 3 to dopiero bezie Jackie rules ;)
Też uważam że drugi sezon był genialny, a ostatni odcinek to już w ogóle wymiata ;) Zoey przed lustrem w toalecie, po prostu brak słów, no i oczywiście cały wątek Jackie, której wszystko faktycznie zaczyna się sypać... Pewnie na trzeci sezon znowu będzie trzeba czekać do marca :(
Pętla zaciska się na szyi Jackie coraz bardziej - z sezonu na sezon. Aż boję się co będzie dalej. Trochę mi jej w gruncie rzeczy szkoda. Ale serial naprawdę świetny. 2 sezon chyba nawet lepszy od 1-go.
Czy orientuje się ktoś,co to za piosenka,którą wykorzystano w finałowej scenie?
Wygląda na to,że Jackie nie zamierza leczyć się ze swojego uzależnienia... Świetny sezon,ale miałam już dosyć tego,że w gruncie rzeczy ona innych ma totalnie gdzieś - męża,przyjaciółkę (zapomniałam jak ma na imię),dla każdego ma inną "prawdę".A ta konfrontacja na koniec pokazała,że jest gotowa napuszczać jednego na drugiego byle tylko nie stracić panowania nad sytuacją,nawet kosztem najbliższych.
Jak można zapomnieć imienia doktor O'Hary? Toż to najgenialniejsza postać w całym serialu?!
:-DDD
Boję się tylko, ze trzeci sezon, (tak jak drugi w odniesieniu do pierwszego) całkowicie pominie końcówkę drugiego (bo nadal nie pokazano jak Jackie wyplątała się z sytuacji kończącej sezon pierwszy).
Mam wrażenie,że dr O'Hara praktycznie nie używa swojego imienia;)Czy ktoś w ogóle mówi do niej Eleanor?
Też byłam rozczarowana,że początek drugiego sezonu nie kontynuował finału pierwszego -myślałam,że ta scena na plaży,to jakiś sen,a zacznie się dużo bardziej dramatycznie.
Jakoś nie widzę Jackie na mityngach uzależnionych od narkotyków i przestrzegającej zasad 12 kroków;)Ale tym razem chyba nie uda jej się wszystkiego zamieść pod dywan,jak zwykle.
Ciekawi mnie, kiedy na jaw wyjdzie jej romans z Eddiem? W finale trzeciego sezonu?
Mi w pamieci pozostanie scena kiedy Coop oberwal w twarz.... i potem jak stal przed plakatem i mowil ze jego nos nigdy nie bedzie juz taki idealny.
Sezon drugi swietny, uwielbiam ten serial.. szkoda ze tylko 12 odcinkow i do tego takich krotkich.