Według mnie to ten serial jest 100x lepszy niż Dr House. W `Housie` można przewidzieć że
rozwiązanie choroby nastąpi koło 35 minuty, w Jackie zawsze czeka się w napięciu na
koniec odcinka. House stracił swą świeżość, a Jackie to energia której mu brakuje!!!
Nie rozumiem skąd ciagłe porównania do Housa? Przecież tak naprawdę jedyną kwestią,która ich łączy to uzależnienie od leków.Jackie nie jest socjopatką,nie jest niemiła dla pacjentów, a mimo,że jej życie osobiste jest w ruinie,chociaż je posiada. Generalnie uwielbiam Siostre Jasie, ale nie powiedziałabym,że jest to serial który trzyma w napięciu.Ja raczej oglądam go dla fabuły,dla samej przyjemności ze śledzenia przez 30 minut niesamowitej Falco i reszty bandy, która jest wyjątkowo udana, niż dlatego by dowiedzieć się jak skończy się jakaś niedopowiedziana historia.
nie ma co porównywać do House... ale House lepszy;-) Niemniej Jackie świetna, zgadzam się z Drozdzową, że to postacie w tym serialu ujmują a nie fabuła. 9/10