Pojawiły się już 2 pierwsze odcinki 2 sezonu! Według mnie oba świetne. Jackie wraca w wielkim stylu - coś czuję, że będzie naprawdę dobry sezon. Szkoda tylko Momo, no, ale jest zastępca. ;) Zapowiada się naprawdę ciekawie. Już nie mówiąc o tym, że stęskniłem się trochę za tymi postaciami - fajnie znowu ich zobaczyć.
Mi z kolei strasznie szkoda Thora. Odcinki rzeczywiście bardzo dobre, jestem ciekawa, jak się rozwinie sytuacja z Eddiem i Kevinem.
no szkoda ze Mo-Mo juz nie ma bo byl fajny:) ja tam sie stesknilam za Coopem:) on jest boski:)
Początek na wysokim poziomie. Dużo czarnego humoru i dramatów. Ohara i Dyrektorka szpitala- MEGA MIAZGA. Fajny motyw z Bogu i nieco suspensowski z Eddim. Brakuje Momo, ale nowy jest całkiem cute jak na 'brudasa' (że pojadę rasistowsko) :) Ja czekam na rozwinięcie wątku romansu z Coopem, bo na taki liczę i spodziewam się damn hot sexi bitch. Czekamy na more.
jestem po drugim odcinku 2 sezonu i jest grubo :)Zoey w wysokiej
formie,wątek z Bogiem jest niezły.Jackie coraz bardziej się pogrąża,no ale
taka jest konwencja serialu-musi się dziać.
Ja właśnie zasiadam do trzeciego odcinka :-)
Też drugi sezon bardzo mi się podoba, jedynie wątek zaburzonej córki taki sobie, ale pozostałe - mistrzostwo. :)
Póki co (jestem po 4 odcinkach) jest dobrze. Obawiałem się, że trudno będzie dorównać pierwszej serii, niemniej jednak udaje się. O'Hara pozostaje poza wszelką konkurencją, Zoey i Akilatis zaczynają być bardziej pełnokrwiste. Szkoda tylko, że drugi sezon nie zaczyna się w miejscu, w którym kończył się pierwszy. O to mam głęboki żal do scenarzystów. I to, jak na razie jedyny minus.