Musiałem odpuścić w połowie, bo już nie dało się oglądać po raz nty tego samego.
Postacie stały sie strasznie mdłe, zero humoru, nuda i Jackie na którą już patrzeć nie można.
Mam dokładnie odwrotne odczucia. Ten serial właśnie świetnie pokazuje sposób myślenia narkomana i cykliczność tego całego burdelu.
Od pewnego momentu oglądałam go tylko dla samej Jackie.
Na sam koniec nawet Zoe działała mi na nerwy. Wszystkie postacie sie sypia, Dr Roman jest nieopisanie beznadziejna!
Szkoda ze wrzucili tyle naiwnych komediowych elementów w stylu Ally McBeal bo mógłby być z tego solidny serial.