Wychodzi na to, że to będzie ta sama historia, która była pokazana w filmie "Mocny temat" Netflixa z Gillian Anderson w roli Emily Maitlis. Czy fakt że prawdziwa Maitlis pełni tu rolę producentki sprawi że historia będzie prawdziwsza, lepiej zarysowana?
Wydaje się, że temat był już wyczerpany, ale skoro powstają...