I co myślicie? Jak to się dalej potoczy? Obrót sprawy z rodzicami Liv to totalny obłęd. no i Jake! Ojj
myślę, że zaczną się z nim problemy...
odcinek fajny, zaskakujący ;d
co do ojca Liv, mimo, że go nie cierpie i mógłby zniknąć z tego serialu, to powiedział prawdę Fitzowi, że to taki chłoptaś, wszystko dostał, kampanii bez Cyrusa, Liv i Millie w życiu by nie wygrał... jakim cudem został gubernatorem nie mam pojęcia.. nie wiem co Fitz ma z mózgiem, mowiac, ze bzyka Olivie za kazdym razem, ojciec miał się złamać? wkurzyć? no chyba troche zna sie na swojej robocie i raczej emocji raczej nie uzywa, a co dopiero uczuć...ogólnie tak jak to podsumował Fitz tak ten zwiazek dla mnie wygląda, gdy mogą to sie bzykają, a potem jakieś wzdychanie do słuchawki, zero wsparcia dla Liv, normalnej rozmowy, no nie lubie gościa
co do odczuć Liv nie wiem czemu nagle stwierdziła, że ojciec to ideał człowieka... ehhh no ma jakies problemy z facetami, po prostu :D ale potem się ogarnęła więc luz ;d
co do matki, kurcze namiesza na pewno :) jakoś przypadła mi do gustu, może zabije Fitza? :)
co do Sally , Cyrusa itd kurcze ... ciekawe jak to rozwiną :D na prawde, mega fajnie to rozegrali, ale byłam w szoku, że Millie nie wydałą Sally :)
co do Jake lubię go, mam andzieje, ze nie zamieni sie w ojca Liv :D
aaa i Quinn o rany... mam jej dośc...
hmm no ja właśnie mam mieszane odczucia do Fitza. Raz jest moim ideałem raz po prostu zabiłabym faceta. rzeczywiście jest chłopcem, któremu nic by się nie udało gdyby nie inni. sam niczego nie osiągnął i może dltaego nie wie co mam zrobić z Liv. nie wie jak powinien zachować się prawdziwy mężczyzna....
No mama Liv mnie tak zaintrygowała... Kurde w ostatniej scenie to taka laska ! I pomyśleć, że jesczze udało jej się wszystkich wykiwać!;)
Quinn... ehh nie rozumiem rozterek tej dziewczyny, miała wszystko i tak to spieprzyła;/
dokladnie :)
i jeszcze jest wielce obrażona, że Huck uznał ją za zdrajczynie :D masakra :D
Quinn popełniała błąd ,że chciała wszystkich i wszystko załatwić sama ,a to amatorka tylko.Niech sobie z Charlim siedzi bo u gladiatorów to juz raczej miejsca dla niej nie ma
To widzę, chyba tylko mi jest żal Quinn... spieprzyło się między nimi bo za mało ze sobą rozmawiali w tych gorszych chwilach... Huck ją zaczął zbywać, tak wiem za bardzo ingerowała w jego życie ale mógł ją traktować normalnie i jej od razu powiedzieć, żeby przestała a tak kumulował to w sobie aż w końcu wybuchł i jej to wygarnął i w tamtym momencie moim zdaniem powinna mu odpowiedzieć to co powiedziała Charliemu, że ma tylko jego i jakieś tam teksty... potem gdy Quinn wrobiono w zabójstwo i wciągnięto do B613 mogła też od razu o tym powiedzieć swoim a przynajmniej Huckowi, na pewno by coś wymyślił, czemu tego nie zrobiła? pewnie się bała bo wiedziała, że nie ma już w nim oparcia. Można powiedzieć, że to wszystko przez nią ale co jak co Quinn jest dobrą osobą tylko nie pomógł w tym całym zamieszaniu charakter/osobowość Hucka, który jest maszyną do zabijania a nie człowiekiem wylewnym.
Mam nadzieję, że wróci do Gladiatorów i się pogodzi z Huckiem, tworzyli fajny duet.
Rowan ---> Osobiście mam nadzieję, że Rowan odzyska stanowisko w B613 oraz zniszczy Fitza, co z kolei doprowadzi do tego, że Mellie zostanie prezydentem, bo zasługuje na to! :D Trzeba pamiętać, że jest on w posiadaniu licznych haków, w tym, że pomógł uciec niebezpiecznej terrorystce, która planuje chyba wielki powrót
no tak ale jak Sally by hm mimo wszystko chciała startować, jak ją do tego namawia hm ten od kampanii, to na pewno tego haka zastosują, bo myślę, że Fitz bez tych układów nie wygrałby
Millie powinna byc prezedentem to na pewno :D, co do Liv to kurcze taka była jej matka 20 lat temu moze teraz się zmieniła? a ojciec jest jeszcze gorszy niż 20 lat temu, więc nie może aż tak osądzać ;)
odcinek dobry,ale mnie dużo bardziej zaskoczył 9 -Sally najbardziej. W 10 podobało mi się wszystko dotyczące Sally i Cyrusa i koleś od wizerunku " I'm your first call!" Za Fritzem nie przepadam i nie lubię ich romansu. W ogóle jestem zmęczona Olivią ,tym jak ciagle tak krzyczy na wszystkich to jej "look at me" mnie wkurza. wolałam jak mieli jakieś sprawy do tuszowania i pracowali a teraz się tylko rodziną Olivi zajmują. Przyda mi się przerwa . Z nowych odcinków najbardziej czekam na Jake-co zrobi i jak. mam nadzieję,że nie zniknie
Jake jest najlepszy :D taki zupełnie inny od Fitza, taki przystojny, szczególnie w mundurze :DDD
mnie Liv w tej rodzinnie dramie też powoli męczy, dała by sobie spokój... Mają wszyscy pracę no kurcze... Wątpie, ze zadneog nowego klienta cudownym trafem nie było ;d
ja jestem ciekawa jak się rozwiąże afera z Sally :D chociaż kurde od razu po pogrzebie powinni go skremować to nikt nic Sally nie udowodni, ciekawa jestme jak to wymyslą :D