1 sezon i ocena była by lepsza, 2 sezony jeszcze da się wytrzymać, ale więcej powielania relacji Olivia - prezydent, jej smutno - butnych minek, przeświadczenia o własnej doskonałości, rżnięcia się z kimkolwiek i kiedy jej to pasuje, mimo prób udoskonalania serialu, poprze budowanie nowych postaci i zależności, nie jestem w stanie zdzierżyć 3 sezonów i więcej....:)