Zastanawia mnie gdyby serial trwał dłużej choćby 14 czy 15 odcinków na jaki ok wyrok zdecydowali by się scenarzyści dla tej postaci.Czy:
1.Uznali by że była to klasyczna obrona konieczna,zabił bo musiał,nie mógł postąpić inaczej i zaraz po krótki procesie,wręcz bardziej formalnościach wypuszczą go na wolność.
2.Uznają że niby obrona konieczna jednak dadzą mu dość niski wyrok np w zawieszeniu bo niby jednak zabił człowieka,ewentualnie spędzi w więzieniu rok czy dwa.
3.Wyrok będzie surowy bo prokurator uzna mimo okoliczności łagodzących że zabił człowieka,próbował zatrzeć ślady,uciekł z miejsca zdarzenia,a drugi z bandytów zezna iż miał broni,ani nie mieli i mógł odejść z siostrą nie strzelać,jednakże strzelił,niepotrzebnie i przekroczył obronę konieczną i dostanie stosunkowo dużo np 6 czyli tyle ile zostało ojcu i wyjdą niemal razem,jednak wersja mało realna.
Wydaje mi się że albo zaraz go wypuszczą ewentualnie dostanie wyrok w zawieszeniu,lub spędzi tam max 2 lata.A wy jak myślicie?