A o czym niby zrobią ten 6. sezon? xD

Bawi mnie to. Co, gość ma całe życie uciekać z pierdla? Ma cały czas być robiony w chu*a przez tajne organizacje? Nuda.
A jak wymyślą jakiś inny wątek, to skończy się jak w S4, który był najgorszy ze wszystkich, naciągany i momentami przypominał tanie sci-fi.

Sequel jest świetny. Klimat S1, momentami tak samo dobry, ale jak zrobią więcej, to po prostu to spieprzą. Każdy kolejny sezon będzie błędem jak przy pierwszym podejściu.
Prison Break to dosyć specyficzny serial. Ja liczę, że pójdą drogą Breaking Bad i zakończą to na S5. Fajne pożegnanie po S4, który zostawił mega niesmak.

Pomysłów moze byc masa. Pomyslaleś, ze moze wyjsc tak fajny 5 sezon?

Mam tylko nadzieje, ze ogladalnosc podskoczy do stanu z 1 odcinka czyli. ok.4mln.

Skoro taka masa pomysłów, to wymień mi kilka, bo jestem ciekaw o czym mogą dalej zrobić ten serial, żeby dało się to jeszcze oglądać.
Z więzienia uciekał już Linc, Michael, nawet Sara (akurat The Final Break nie oglądałem, więc nie wiem do końca co tam się działo).
Teraz ponownie Michael. Był też bardzo dobry sezon o obławie ze świetnym Mahone'em. Ale jak już próbowali w S4 zrobić coś innego, to wyszedł najgorszy sezon i pod koniec nie dało się już na to patrzeć.

Co takiego mogliby teraz interesującego zrobić? Skok w czasie o kilkanaście lat i tym razem dla odmiany Scofield Jr. uciekający z więzienia? A może Henry Pope niesłusznie osadzony, któremu Michael, Linc i T-Bag pomagają?
Kolejne sezony nie mają sensu, bo tylko zepsują ten idealny powrót.

I tak, spodziewałem się, że S5 będzie co najmniej dobry, bo miejsce, w którym rozgrywa się akcja wydawało się interesujące jak i cała fabuła. Zwiastuny, które wypuścili jasno pokazały, że ten sezon ma potencjał, ale kolejnych sobie nie wyobrażam, bo oni nie mają już czego tu opowiadać. Mogą co najwyżej zrobić z tego telenowelę, a na pewno nie tego chcą widzowie.

Kto miał uciec z więzienia, ten uciekł. Każdy kolejny sezon zrobi z PB taką serialową wersję Szybkich i wściekłych.
Tam mamy już 8. część. Pierwsze były świetne, każda kolejna jest coraz gorsza i coraz bardziej oderwana od rzeczywistości. Nie można robić ciągle filmu o wyścigach i tuningu, więc wymyślili sobie, że zrobią z ekipy Toretto bohaterów ratujących świat. Boję się, że kolejna część będzie o walce z inwazją Motomyszy z Marsa i Prison Break ma ten sam problem - nudna fabuła.
Uciekać z więzienia można przez 1-2 sezony, no już góra 3, ale nie przez cholerne 5 sezonów, a silenie się na ułożenie jakiejś innej fabuły skończy się klęską.

W 5 pozostałych odcinkach mają uciec z Jemenu, Scofield oczyści się z zarzutow bycia terrorystom i rozprawią sie z mega ukrytym i ostrożnym Posejdonem?

No fajnie, tylko ja pytałem o pomysły na 6. sezon, a nie zakończenie S5. Tego akurat idzie się domyślić.

I oglądalność w życiu nie skoczy do 4 mln. Ludzie są różni, niektórym sequel nie przypadł do gustu i rzucili go po 1. odcinku. Może jeszcze finał zgromadzi sporą widownię, ale do tego poziomu najbliższe odcinki się już pewnie nie zbliżą.

naucz sie czytac ze zrozumieniem... koleś wcale nie napisal co stanie sie w 5 sezonie, tylko zadał pytanie, czy skoro są juz 4 odcinki, a 5 sezon ma liczyc 9, to zapytal czy w pozostalych 5 ma sie wedlug ciebie az tyle wydarzyc. bo uwazasz ze 6 sezon nie wypali, ale przeciez wcale nie oznacza ze 6 sezon bedzie o czyms innym, watpie zeby zmiescili reszte akcji w tych 5 co zostało. tak wiec 6 sezon moim zdaniem to bedzie ciag dalszy akcji z 5.

Bylo powiedziane, ze uciekal i wyciagal ludzi z wielu więzień wiec moga tez to pokazac jako wspomnienia scofielda

cały 5 sezon myślę że będzie ucieczka z Jemenu teraz ścigają ich terroryści z ISIl czy jakoś tak za śmierć Abu Ramala w kolejnym sezonie będą już w Ameryce i załatwią Poseidona tak ja to widzę