Mam pewną teorie...
Whip - As w rekawie Micheala o którym tak naprawde niewiele wiadomo do 8 odcinka. I ta owiana tajemnicą rola Whipa
Michael dosyć często powtarza "Jesteś moim Asem w rekawie" zwłaszcza podczas ucieczki z więzienia w Jemenie. Kiedy Whip bał się że ten go zostawi.
Więc skoro jest albo raczej był takim Asem dla Michaela nie sądzicie że akcja w ostatnim odcinku to tak naprawde był plan Michaela?
Scena Michael Jacob celuja bronia bla bla bla... i wsykakujący Whip ze swoim tekstem 'W jedna sekunde Cie zabije' a zaraz po nim T-bag! "Nie synu nie dasz rady.." bla bla bla była to tak śmieszna scena że aż żal dupe ściska.
A jednak była zaplanowana. Nie chce mi sie wierzyć że taki geniusz który wyciąga ludzi z więzienia na najgorszych zadupiach świata w pierwszej scenie najważniejszej akcji w serialu daje plame i na dodatek daje się przechytrzyć na wejściu Jacobowi.
Poza tym jego słowa do T-bag'a oraz Whip'a i Sary mówiące że to jest świetnie dopracowany plan nie wskazują na to że można się wyjebać w tak kluczowym momencie.
Tym sposobem Whip dający się zabić zostaje Asem w rękawie :)
To był ostatni ruch Michaela w Teorii gier.
Co o tym sądzicie????
Mam nadzieje że wiecie o co mi mniej więcej chodzi :)
PS.
Myślę że T-Bag też doskonale zdawał sobie sprawę z tego jak ten plan ma wyglądać.
Mnie to dało dużo do myślenia. Gdyby rzeczywiście było jak piszesz, może trochę bardziej i łagodniej przełknęła zakończenie. Do tej pory ,,as w rękawie" nie miał dla mnie dobrego wyjaśnienia. As w rękawie bo syn t-baga co zmusi go do zabicia Jacoba? Ok, fajnie... ale za mało jak na asa, gdyby rzeczywiście Scofield przewidział tę śmierć i tego potrzebował powiedziałabym, ze to majstersztyk w jego wykonaniu, plan na miare jego geniuszu. Jedyne co mi tu nie gra to niestety usposobienie Michaela. Za dobry byłby na tak niecny plan. Wiec teraz jestem ciągle w kropce. Bo moze dorobiłaś świetną intrygę i dodałaś planowi Scofielda geniuszu, tam gdzie go naprawdę nie ma? Niemniej dobra uwaga, ciekawa jestem jak się inni zapatrują na takie spojrzenie na sprawę :)
PS. Czy może ktos mi wyjaśnić co to za porwanie Mike było? Upuścił drona za krzaki, poszedl, ktoś go złapał i w następnym odcinku jak gdyby nic sie nie stało? What da...?