Michael + kumam ze budzet i szansa by naszych 5 zbiegow miala szanse utłuc 5 talibow ISIS w szpitalu, ale na placu jak krzyczeli ze ich ubija przez megafony mowili ze cale panstwo isis wypowiedzialo im wojne. Wiec do szpitala powinno jechac ich 100-300 a nie 5. Mogloby pojechac 100 zamykajac ich w ksztalt kola, a oni sie wyrywaja przez ułamek koła ubijajac tam 5 i uciekajac od 95
Z jednookim musi byc fabula nie? Losowi talibowie w szpitalu moga byc zabijani, paleni przez koreanczyka. Gosciu ktory zabil ich przyjaciela Sida ORAZ uslyszal gdzie sie wybieraja zostal... Uderzony na ziemi i pozostawiony ŻYWY zeby za chwile moc powiedziec kolejnym co przyjada gdzie sie udaja! Co moze zabic michaela, lincolna, Whipa, koreanczyka, Shebe, ojca Sida, Franklina....
Omar przywalil z kamienia Whipowi, przykul go kajdankami wiec? Wiec go dajemy do auta SAMEGO z Whipem
1 osoba. Jakby znowu cos sprobowal typu wbic cos whipowi w szyje to jest SAM. Moze omar powinien siedziec w drugim aucie z koreanczykiem, lincolnem i michaelem? Jakby co to nic nie odwinie? Tylko ma mowic gdzie skrecac. No i mozna go na czas transportu skuc tymi kajdankami? Nie. Niech jedzie autem sam z 1 gosciem gdzie dopiero sam na sam go zaatakowal. No tak, fabuła.
Ah, Whip ma pistolecik. Z gosciem 30 cm od Omara. Trudno go wyrwac strzelic do Whipa i samemu w aucie uciekac. Dodajac ze tylko Whip ma pistolet..kiedy omar go wyrwie ekipa w aucie z tylu nawet nie ma czym strzelac do Omara
Omar typ ktory probowal sprzedac ekipe. Zaatakowal i przykul Whipa. Zginal. Poluja na nas bojówki. Dopiero nas znalazly. Scigalo nas dopiero auto czerwone z jednookim. Zatrzymajmy sie i zrobmy pochówek Omarowi zbierajac kamienie! Nigdy nie spotkalem madrzejszej osoby niz Michael - Lincoln. Moze zabierzmy cialo Omara do tej wioski i tam go pochowajmy? Nie. Zatrzymajmy sie.
Najgorsze co robisz postaci, przedstawiajac ja jako geniusza tutaj Michael robiac z niej pół inteligenta
O nie nagle nadjezdza czerwone auto ktore dopiero mielismy za soba! I strzela!
Gosciu z czerwonego auta... Jestem sam, tam ekipa na dwa auta. Dopiero strzelili w cysterne , czyli maja bron... Wiec moga mnie zastrzelic, jade sam za nimi.
Pominmy fakt, ze ekipa wystrzelila cysterne i mogla podbiec po ich karabiny!!!
O nie a tak w ogole to goni nas zabojca Sida. Jak to? Przeciez zostawilismy go zywego przy szpitalu... Gdybysmy mieli tylko szanse go wtedy zabic. A no tak. Mielismy. Ale fabuła.
Losowanie kamieni kto go odciagnie hm.. mogl wczesniej Michael przytrzymac czescia dloni ten ktory odciaga. Reszcie przytrzymac ich kamienie. Mialoby sens gdyby w jakis sposob (da sie wymyslec) typu kawalek oderwanego ciucha przykryl kamienie i ekipa by podchodzila i wybierala zawiniete kamienie na ziemi a Michael by powiedzial, ze ten ktory zostanie jest jego.
Mogl poprostu wziac 4 czerwone do reki tzn dla tych ktorzy jada dalej. Upuszczac kazdemu byle jaki no i... Widzicie macie czerwone jedziecie dalej, a swojej reki nie otwierac wtedy moglby lincoln dla fajnej fabuły otworzyc mu reke i powiedziec nie dam sie poswiecic. Tak w ogole to chodzilo o 2 auta. Lincoln moglby pojechac z Michaelem i tyle. Np. podjezdza jednooki. 1 osoba wystawia rece przez okno. Wczesniej druga chowa sie z boku auta. Jednooki podchodzi po tego z wystawionymi rekoma a drugi obiega auto i go atakuje. Jak ewentualnie zblizyc jednookiego? Wystawic rece przez okno i niewysiadac, aby podszedl jak najblizej. Ewentualnie jednookki mogl objechac 360 stopni z bliska zatrzymane auto aby zobaczyc czy rzeczywiscie jest jeden. Moze z dwojki w aucie Michael/Lincoln jeden zamiast z boku auta moglby sie schowac na pace/w bagazniku. Po co to rozdrabniam? Poniewaz wczesniejsze sezony to majstersztyk intelektualny postaci, stad ukazuje dziury w logice i mozliwe sensowniejsze scenariusze.
Calej tej sytuacji (ale fabuła), niebyloby gdyby zabili jednookiego pod szpitalem lub wzieli karabiny na stacji paliw i ostrzelali auto jednookiego
Co dalej u naszej ekipy? Jada dziesiatki km przez pustynie. Zauwazyli mewy jada na wprost w kierunku wody. Wioska ma 40 m dlugosci ale akurat na wprost jadac trafiaja na nia? Wybrzeze moze sie ciagnac nad woda dziesiatki lub setki km. Ale akurat w lini prostej byla wioska na kilkanascie hat.
Co do szukania Michaela... Fajerwerki. Moze skoro auto nie jest juz potrzebne powinienes jezdzic po okolicy trabiac i migac swiatlami? Ewentualnie robic przerwy i nasluchiwac czy cie nie wola z pustyni?
Sara leci do Grecji. A w torbie do samolotu wnosi walizke z nozyczkami, strzykawkami... I cala masa plynow butelek z lekami i innymi substancjami
Płyta lotniska. Przylatuje nasza ekipa. Wiedza ze sa z CIA ale agent mowi ze nie byli tam umowieni. Wiec... Blondi zabija agenta badajacego ta sprawe ODRAZU jak tylko przylecieli. I co teraz departament stanu i CIA zrobi? Do chilery dopiero przylecieli wiadomo z kim poszedl sie spotkac. Odrazu jako agenci czy pracownicy CIA sa spaleni i scigani!
Powinno to sie stac jak wieczorem wracalby do domu... A nie 1 min po przylocie na lotnisko gdzie w departamencie stanu wiedza ze gosciu pojechal sie z nimi spotkac. Maja przeciez ich zdjecia (pokazywal na telefonie) wiedza jak wygladaja i to nie jakis policjant z drogowki pojechal sie z nimi spotkac. Odrazu po tym jak go zabili agencje powinny odrazu ich scigac. Zabojcow konta, telefony, samochody, paszporty i kamery ogolnie wszedzie powinny byc narzedziami zeby ich zlapac.
Co do Sary majacej Jacoba na muszce ktory mowi ze ma jej syna hm... Raczej Jacob nie chce umierac. Sara moglaby strzelic mu w witalne punkty wiedzac ktore go nie zabija, a wywolana ogromny bol jak kolana. Raczej wtedy by powiedzial wszystko i odwolal.
Nie ma mocnych na to jak postrzelenia, potem ew przywiazanie do krzesla i tortury. Peklby. No ale odklada pistolet bo jak zabije Michaela, to beda zyc jak rodzinka.
Co do zrakietowanego statku, oczywiscie nawet algierskie wojsko sie tam nie udaje czy jakas straz przybrzezna. Ot nic sie nie stallo. Nasi bohaterowie w tym "terrorysta" kaniel outis sobie plywa na pontonie, a zadna jednostka Algieri nie plynie tam, tylko rybak z mala motoróweczką.
Co do rozmowy z Jacobem i Michaelem (w przeszlosci) skoro wiedzial ze to Jacob grozi jego rodzinie a za zabicie go pojdzie do wiezienia to... Chwila i tak zgadza sie w nich siedziec i niewidziec rodziny. A tak mogl go zabic, goscia ktory pomaga terrorystom i zsyla go do wiezien. Tak by trafil do niego, mogl sie przyznac rodzinie ze istnieje, ale usunalby goscia ktory zagraza jego zonie i dziecku. Moze zdradzajac wszystkie operacje dzialania i szantazowanie jego rodzinie nawet by nie dostal wyroku? Albo zrobilby to co bez przerwy robi, czyli uciekl z niego a potem sie ukryl. Juz raz to robil. A jakby uciekl bylby wolny, wrocil do rodziny i zabil goscia ktory im zagrazal.
Zamiast tego odcina rodzine, zachowuje przy zyciu goscia ktory im zagraza i zyje w wiezieniach.
Poza tym spoko baza CIA Kaniel Outis, ale papierowe dane Scofielda chocby i policji, fbi z poscugu, archiwum wiezienia fox river. Miliony ludzi ktorzy widzieli go w telewizji podczas nagonki, archiwum stacji telewizyjnych ukazalyby ze to zaden Outis! Gdyby sadziliby go w sadzie to tam tez byly jego papiery z napadu na bank gdzie poszedl siedziec do Fox River! Setki policjantow i agentow FBI go scigalo po ucieczce z fox river przeciez to pamietaja i jego facjate! A w przypadku sadzenia go jako Outisa gdyby ujawnil wszystko z agentem CIA Jacobem szantazem, usunieciem jego danych z baz, zmuszeniem do akcji w wiezieniaih to wszystko znalazloby pokrycie w faktach i oczysciloby go. Nawet to spotkanie z Jacobem w jego biurze. Wystarczyloby schowac np. w gacie dyktafon jako pozniejszy dowod. Jak sie spotkali to nie przeszukiwal go.
Głupia byla prezydent Reynolds ktora zarzadzala poscigiem Scofielda chocby w telewizji czy sadzie powiedziala ze Outis to Scofield :D. Naczelnik wiezienia Henry Pope. Widzielismy na koniec poprzedniego sezonu ze prowadzacy poscig byly agent FBI Alexander Machone żył. Jego partnerka Felicia czarnkskóra krotkie wlosy żyła, tez prowadziła pościg. Sucre, Franklin? Miliony, setki tysiecy ludzi w tv, stacje, dokumentacja sądu, fbi, byly jego psychiatra, policji, wiezienia czy dziesiatki/setki osob powiazanych z Scofieldem bylyby swiadkiem, ze to zaden Outis tylko Scofield ktory istnieje
Skoro juz Michael sie ujawnil a tym szantazowal bezpieczenstwo Sary i syna to
powinni poinformowac CIA i policje? Co to zmieni poza tym ze jednostki beda szukac Jacoba, Sary i jej syna? Duzo. Co nowego wyjdzie Jacob sie dowie ze Michael sie ujawnil i jest poszukiwany? I tak juz sie to stalo, a przy poiformowaniu cia/policji przynajmniej sa o wiele wieksze szanse ze ich znajda.
A wracajac do Lincolna i Michaela z jednym pistoletem. Skoro ci zabojcy (wiadomo ilu och jest) sa profesjonalisci to jedna pukawka wystarczy? Rownie dobrze mogliby by tam snajperzy, dwie kulki i koniec. Ale fabuła.
W domu mogla pozostac dwojka blondi ten drugi i Jacob. 3 pukawki na 1 burrowsa w tym ze on sie skrada po domu nie znajac go, a trojka moze poprostu czekac po ciemku i strzelic. Koniec. Michael nie ma nawet broni
Co do ptakow origami wrzucanych do kanalizacji hm... Moze raz na 50 razy to Sara otworzylaby skrzynke i tyle? Mieszkali razem to co Jacob zakazal jej otwierac skrzynke?
Wracajac do poinformowania sluzb specjalnych CIA/FBI wyspecjalizowanych sluzb to... Michael sam szukal Jacoba i co.... Zastrzeli go bez dowodow? Wyjdzie ze byl to zwykly profesor i bedzie to zakwalifikowane poprostu jako morderstwo. Jezeli zrobi to FBI/CIA lub policja w trakcie zatrzymania to Michael jest czysty
"Gra" ktora toczy sie na odslanianie pionkow, blondi i ten drugi. Scofield ala Outis pojawil sie w stanach nie ma nic, sheba pierwszy raz w tym kraju, Lincoln kompletnie splukany, a nagle maja 3 samochody w tym sportowy drogi Mustang? Skad kasa na nie?
Co do mapy "syna" to jest jezioro taki ksztalt jeziora inne. Skad syn wiedzial gdzie i jak jest wieziony, poza tym Jacob dal mu mape zeby ladnie to rozrysowal? Michael nie widzi w tym nic podejrzanego? Ot niby Jacob inteligentny jak superinteligentny Michael, ktory nie widzi w tym braku sensu z mapą.
Syn wieziony niewiadomo jak i gdzie, dojezdza do jakiegos jeziora i wie w jakiej plaszczyznie i czesci wybrzeza sie znajduje? No tak. Scofield tylko zaplanowal w szczegolach ucieczke z wiezienia, wlamanie sie do supersejfu Firmy wraz z jej pokonaniem ale nie dostrzega nic niesensownego w mapie jezior 8 letniego syna.
Co do uwolnienia Whipa zeby byl wolny to... Scofield go specjalnie od Jacoba wcisnal do wiezienia. Wiec to on jest odpowiedzialny za to ze tbag "musi zabic". Gdyby Scofield nie wnioskowal o niego do Jacoba to Whip bylby wolny i nie zamieszany, a tbag niemialby kogo uwalniac.
Takze tbag muszacy uwolnic whipa jest manipulacja Scofielda. Gdyby nie ta manipulacja to tbag i whip byliby niezamieszani, a generalnie Scofield oczekujacy zabicia Jacoba przez Tbaga to zmanipulowanie tbaga do zabicia kogos. Takze generalnie to Scofield jest morderca dodajacym Tbagowi morderstwo. Skoro Scofield jest taki hiperinteligentny to po co jest mu potrzebny zwykly tbag z pistoletem zamiast zaplanowaniem chocby agentow fbi czy cia do zneutralizowania Jacoba. Tez maja pukawki. Mogl to tez zaplanowac zeby sam zabic Jacoba. A tak manipuluje Tbaga zeby on zabil i poszedl siedziec, a z poprzednimi wyrokami tbaga to jest dozywocie. Tyle z zycia normalnym zyciem z wlasnym synem Whipem