Co powiecie na zbiorczy temat dla wszystkich bieżących odcinków, zamiast zakładania over9000 nowych wątków dla każdego kolejnego odcinka?
W każdym razie, pisząc to, mam już za sobą pierwszy odcinek. Napisałem bardzo długi komentarz, ale kochany Filmweb wywalił mi jakiś błąd podczas publikowania i muszę zakładać temat na nowo. Także wstrzymam się ze szczegółową opinią póki co (przynajmniej nie będę musiał ukrywać treści posta otwierającego). Spróbuję napisać niespoilerowo, tak na podstawie tego co można wyłapać z samych zwiastunów...Tak więc, mimo wszystko błędy i retconowanie istotnych faktów:
1) Zmieniona data śmierci na nagrobku Michaela - z 2005 na 2010
2) Samo jego położenie - O ile się nie mylę, pierwotnie była to Kostaryka, co prawda można przypuszczać, że tamten grób był tylko symboliczny, w końcu uciekinierzy nie mogli liczyć na transport ciała do kraju w którym się ukrywają. Z drugiej strony... w PB wszystko jest możliwe, nie?
3) No właśnie, skoro tym mowa, epilog na zakończenie serialu trochę nam namieszał. Przenieśliśmy się w nim do wydarzeń 4 lata później. Obecna akcja ma miejsce 7 lat później. Czyli z tego by wynikało, że wszystkie te drastyczne zmiany zaszły w przeciągu zaledwie 3 lat! U Linca jest to zamiana spokojnego życia u boku Sofii w Panamie na... No właśnie. U Sary uniewinnienie i powrót do Stanów. Miałoby to zdecydowanie więcej sensu, gdyby pozostawiono oryginalną datę na nagrobku Micheala i czas, który upłynął od tamtej pory wynosi 7 lat.
4) Czy twórcy zechcą nam wyjaśnić jak doszło do uniewinnienia Sary? Oraz przeniesienia T-Baga z więzienia w Miami do Fox River?
A teraz...
SPOILER-SPOILER
Podoba mi się obecne umiejscowienie akcji, do tego zapowiada się dużo wiarygodniejsze (o ile można mówić o czymś takim w PB) przedstawienie realiów Jemenu, od tego, które było w Panamie z Soną.
Ps: Już jest pewne - Micheal nie dotrzymał danego słowa i nie odwiedził umierającej córki Charlesa aka D.B. Coopera.
Była mowa, że umrze w przeciągu kilku najbliższych tygodni ;)
Dlatego Charles postanowił się z nimi zabrać.
aa, bo myslalem ze moze cos bylo mowione w 4 sezonie xd bo pisales o nowych odcinkach a tu nagle o nim :D
Nah, to taki żarcik, bo oglądając poprzednie sezony zastanawiałem się cały czas co z tą nieszczęsną córą, która ledwo zipie ;-)
Podobno akcja całego serialu rozgrywała się na przestrzeni kilku-kilkunastu miesięcy, więc jeszcze był czas. Teraz już na bank jest za późno. Nieładnie, Panie Scofield!