Jak myślicie kim jest ten cały "Posejdon"? Whip w rozmowie ze Scofieldem wspomina że miał trafić tu tylko na tydzień, siedzi 4 lata (tyle co Scofield) a Posejdon zostawił ich tu na śmierć... W opisie do 3 odcinka jest wspomniane że A&W i Van Gogh (agenci chcący zabić Linca i Sare w 1 odcinku) to jego poplecznicy, śledzący Sare. Może to on tym wszystkim steruje, sfingował śmierć Michaela, trzymał to wszystko w tajemnicy przez te lata i wysłał go do Jemenu?
Wracając do słów Whipa o tym że miał tu być tylko tydzień, weźmy pod uwagę że Scofield/Outis w pierwszym tygodniu próbował już zwiać, ale mu się nie udało. Więc pewnie cała akcja miała trwać tydzień, a trwa 4 lata.
Z tego co wywnioskowałem to tak. 4 lata temu rzekomo zabił faceta z CIA, po czym od razu dał nogę do Jemenu. Whip mówił o sobie, że miał siedzieć tydzień, a siedzi 4 lata i kolejnych czterech nie wytrzyma. Więc przypuszczam że tyle samo siedzi Michael, skoro wygląda na to że działają razem od początku.
Bo przez większość tego okresu przesiedział w izolatce za próbę ucieczki (sam C-note mówił że Outis dopiero niedawno wrócił na blok ogólny), poza tym nie chciał w to mieszać Linca bo domyślał się że będzie zagrożony. Na dachu sam powiedział do Whipa że jest jeszcze jedna opcja z której nie chciał korzystać, mając na myśli pomoc brata.
no tak była mowa o izolatce, ale myślicie żeby go tam 4 lata trzymali?
no w sumie po tym więzieniu można by się tego spodziewać.