Jestem w pełni usatysfakcjonowany 17 odcinkiem
Były ciekawe zwroty akcji i dużo zaskakujących momentów
Ciekawy był pomysł na zabicie Krantza ,szkoda ,że nie wypalił
Mam nadzieję ,że w kolejnym odcinku zastrzelą Lincolna.
Przerwa ,dobrze wpłynęła na serial
Też mi się podobał odcinek. Mimo, że obecny sezon jest słaby to przez te 4 miesiące przerwy zaczęło mi brakować Prisona. Kilka rzeczy było naciąganych jak np. ten wybuch samochodu i to, że generał wyszedł z niego cało. Matka braci ostro kręci, raczej nie stoi po dobrej stronie. Przyczepię się też do tego, że za dużo trupów jest w ostatnich odcinkach, jak tak dalej pójdzie to Linc, Michael i spółka wypiją ich wszystkich...
Co do końcówki to Linc na pewno nie zginie i ciekawe jak z tego wybrną bo snajper ma go na celowniku i jak nie trafi to będzie to naciągane aż do bólu...
Wow aleś ty szczery, "Mam nadzieję ,że w kolejnym odcinku zastrzelą Lincolna".
Nie mam pojecia jakim cudem ten plan nie wypalił! Jezeli Krantz biega z predkoscia swiatla to uratowalby sie, natomiast on wysiadl z auta, auto wybuchlo a jemu NIC SIE PRAKTYCZNIE NIE STALO.
Gowno gowno gowno
Ty lepiej zobacz, co ostatnio napisałeś... -.-
http://www.filmweb.pl/topic/1120164/17+odcinek+-+wrazenia!.html
marny się zrobił ten serial - ciagle dają sie namawiać jka małe dzieci "daj mi dwa dni a to wszystko się skończy" co 2 odcinki ten tekst leci juz od 2 sezonów....
trochę jednak żenada :/
ja myślę że to nie przerwa wpłyneła na serial tylko widzowie odpoczelj i mają większą tolerancję na takie farmazony Owszem motyw z zamachem na generała niezły ale reszta to pasmo nieszczęść oraz tak jak cały 4 sezon bolesny pokaz tego że twórcy serialu obecnie nie mają nic innego prócz wyjałowionych umysłów. A Załamany , strapiony Linc to po prostu perełka mogli by do tych scen wynająć równie dobrze słonia pewnie lepiej by sobie poradził.
A poza tym standard banda idiotów biega strzela co chwilę wszystko po to aby desperackimi metodami wmówić widzom że mamy jeszcze masę pomysłów (Kiedyś zwykłe otworzenie zamka w drzwiach przedostanie się gdzieś tam było trudne i ryzykowne ) Teraz chłopaki brykają wszędzie bez trudu ehhh
A najgorszy w tym wszystkim Maikel zanudzający rzewnymi historyjkami o swojej mamie mającymi zapewne przyśpieszyć bicie serc u gimnazjalistek.
Cóż lepiej niech twórcy zostawią filozofowanie bo to wychodzi im w dość upośledzony sposób a skupią się na dobrej akcji i przez dobrą akcję nie mam na myśli bandy idiotów bawiących się w wojnę
Dla mnie Prison Break stracił swoją pozycję wraz z 3 sezonem...niestety... 1 sezon to była sztuka, 2 sezon można było obejrzeć, ale od 3 stacza się...oglądam bo chce wiedzieć jak się skończy, ale nie mogę patrzeć Na Lincolna... ten koleś jest aktorem? trudno zauważyć...mam nadzieję, że ostatnie odcinki im się udadzą i z godnoscią zakończą ten świetnie zapowiadający się serial
Co do zastrzelenia Linca wydaje mi się, że :
a) albo matka odwoła strzał
b) albo snajper nie trafi, lub trafi niegroźnie
c) snajper strzeli jakąś usypiającą strzałką, żeby unieszkodliwić Linca na pewien czas
Wydaje mi się, że matka braci prędzej czy później odpadnie. Szybciej niż Generał.
Ogółem odcinek dobry, ale nie najlepszy, tak 7/10 jak dla mnie.
a ja myślę, że ożyję Abruzzi i zabije snajpera albo Lincoln będzie miał wszczepioną płytkę w głowię, która go uratuję. Znając pomysly scenarzystow nie zdziwilbym sie gdyby tak bylo
Mnie tez sie odcinek podobał, brakowało mi Prisonka :D Co do Krantza faktycznie, żenada że nic mu się nie stało, lepiej mogli nie nagrywac tej sceny.Ja obstawiam ze dwie wersje odnosnie Lincolna, 1) będa z nimi kumple i ktoś z nich już wyczaił że na dachu jest snajper i w ostatnim momencie uda mu się go obezwładnić, 2)któryś z kolegów rzuci się na Lincolna w celu uratowania go bo zobaczył snajpera :D innej możliwości nie ma, na pewno przeżyje.
Tragedia :/ W sumie mi tez brakowalo PB i czekalem na epizod 17 z duzymi nadziejami, jednak teraz zaluje ze go obejrzalem... Normanie gniot i najgorszy odcinek calego sezonu - a ze sezon 4 jest najgorszy ze wszystkich (niestety rownia pochyla z kazdym nowym sezonem), to s04e17 zdobywa tytul najgorszego gniota w calej serii serialu.
Od chwili gdy pojawila sie matka braci, to z tego zrobila sie "moda na sukces"... Az zal dupe sciska, gdy sie patrzy co "oni" zrobili z tym serialem...
Zgadzam się z tobą - s04e17 to najgorszy odcinek z całego serialu
kilka absurdów, które mnie po prostu rozbawiły:
- Michael i Sara siedzą w samochodzie, a z odległości koleś do nich strzela (jakby nie mógł podejść bliżej)
- Generał przecina korkociągiem pasy i ucieka przed wybuchem
- Spotkanie Linca z matką, której nie widział 25lat - żal