O ile pierwszy sezon był rewelacyjny ba nawet wspaniały 9/10, 10/10 o tyle kontynuacja popsuła jeden z świetnie zapowiadających się seriali ostatnich lat.
Wiadomo po sukcesie pierwszego sezonu chciano zarobić jak najwięcej pieniędzy niestety nie było sensownego pomysłu na kontynuacje. Jakość fabuły ucierpiała drastycznie, obejrzałem tylko do 2 sezonu. Później sporadyczne odcinki kolejnych sezonów. Niestety poziom absurdu i głupoty był nie do wytrzymania. Ocena zatem nie może być inna; 1 sezon świetny 9/10,10/10 ale całokształt niestety 4/10 !!
Jak w ogóle możesz oceniać serial nie obejrzawszy całości? To tak samo jakbyś oceniał jakiegoś artystę muzycznego przesłuchując tylko jedną z dziesięciu nagranych przez niego płyt.
Przerwałem oglądanie na 2 sezonie bo poziom absurdu fabuły sięgnął dna. Dlatego zawiódł moje oczekiwania i dałem 4. Mam się katować przez 3 i 4 sezon przez kolejne ponad 40 h ?
Przesłuchał byś wszystkie płyty artysty którego muzyka z każda płyta staje się wielkim chłamem np. jest rockowa a z każda kolejną płyta robiła się disco polowa? Zresztą metafora muzykowa akurat tu nie pasuje bo piosenki maja po 3 minuty, i tylko zmysł słuchu jest używany. A tu jeden odcinek ok 50 minut, i nie tylko słyszymy dialogi ale też widzimy co się dzieje, co w nie których scenach potęguje absurd. 1 Sezon jest godny, kolejne to dno.
Wolałbym 1 sezon + 2 h film tv kończący cała serie.
Przenajświętsza prawda. Ten serial powinien się skończyć na pierwszym sezonie. Ja się przemęczyłem do czwartego i szczerze, Cziken, masz 100% racji. Drugi sezon jeszcze dawał radę jakoś, trzeci był jednym wielkim fillerem, czwarty już komedią.
Moja ocena:
1 sezon - 9/10
2 sezon - 6/10, przy dobrym wietrze 7/10 (głównie ze względu na postać agenta Mahone)
3 sezon - 4/10
4 sezon - -3/10
Od trzeciego sezonu fabuła, rodem z filmów dla nadpobudliwych dwunastolatków, jest tak tragicznie rozciągana że człowiek ma wrażenie że je piętnaście kanapek z dżemem którego ledwie starczyłoby na jedną. Pod względem idiotycznego przeciągania wątków ten serial nieźle podgania "Lost", chociaż nie jest w tym aż tak dobry ("Lost" skończyłem oglądać już na drugim sezonie).
Polecam wszystkim obejrzeć pierwszy sezon i wyobrazić sobie nieco inne zakończenie :).
Też uważam, że ten serial powinien zakończyć się na drugim sezonie, bo później to już wieje kompletnym brakiem pomysłów i nudą. Nie było sensu dalej tego ciągnąć do kolejnych dwóch serii. Pamiętam jak pierwszy sezon bardzo mi się spodobał, drugi był też spoko, ale już nie tak intrygujący jak pierwszy, a trzeci rozczarował...