Chyba najlepszy odcinek od początku czwartej serii.
Akcji takiej jeszcze nigdy nie było (czyzby budżet się powiększył?)
Tyle zaskakujących zwrotów akcji w jednym odcinku, że można by z tego zrobi kilka spokojnie... praktycznie po tym odcinku losy każdej z postaci obracają się do góry nogami, czy tez jak kto wolo o 360st.
mnóóóóstwo zaskoczeń, przemyślane rozwiązania....
dobrze zrobiony..
czego chciec więcej?
realizmu? nie... to nie serial obyczajowy....
jest akcja, jest napiecie, są twisty, jest dobre aktorstwo, porządna muzyka i jest ok - serial dalej pozostaje w top, dalej wciąga, dalej zaskakuje...
jedyna minus odcinka? walka Sucre i Gretchen...
polecam
Ludzie ja mam jedno pytanie ale bardzo wazne:Czy beda kolejne odcinki serialu?
bardzo lubie PB ale najlepiej dla tego serialu bylo by to zeby sie zamknol na 4 serii... a przykladem moze byc odc. 14 wyciskaja juz z tego serialu ostatnie soki... niech to ladnie skleca i zakoncza cala historie. pozdrawiam:)
Piszcie sobie co chcecie, a prawda jest taka , że jeśli zrobią 5 sezon to i tak będziecie go oglądali.
Mimo multum głupich, czasami niedorzecznych wydarzeń jest to serial, który się nadal dobrze ogląda.
Można pisać wiele negatywnych rzeczy o PB, ale ja widzę , że większość ogląda serial właśnie tylko po to aby wypisywać te negatywne komentarze.
Ja serial oglądam już z przyzwyczajenia , ale to nie znaczy , że nic w nim mi się nie podoba. Np. ten sezon (4) dla mnie jest lepszy od (3- w Sonie), jest sporo akcji i chyba o to chodzi w serialu sensacyjnym.
Na stronie Fox widnieje odliczanie do kolejnego odcinka... To znaczy ze sezon nie skonczy sie na 14 tak jak ktos tutaj wczesniej wspominal tak?
Dla mnie spoko ale jest kilka rzeczy które mnie troszkę wkurzyły. 1 Skąd Sucre znalazł płaszcz i czapkę wchodząc po schodach. 2 Co właściwie sprzedawała T Bag w Gate bo w sumie teraz do mnie doszło (po tekście siostry Gretchen) że nie powiedzieli. 3 To że T Bag dał się omamić głupiej kobiecie i zamiast sprzątnąć pana od bibli. To łaskawie postanowił go puścić jeszcze rozumiem że wypuścił mała i siostrzyczkę. Ale to mnie zabolało, no i na koniec po 4 Że Alex dał się podejść rozmowa z prokuratorem i tak łatwo wsiadł do tego auta. Ale podobalo mi się walka Gretchen z Sucre. To jak Self sprzątnął pośrednika i jego kolegę i tekst że nie będzie mu płacił 30% no i to jak się dowiedzieli gdzie Michaś ukrył chipa sprytny chłopak z tego Selfa. Ogólnie jak dla mnie 7.5 na 10
Odcinek, nawet mi sie podobał, dużo wzrotów akcji, myślałem ze znowu scofild i spółka łatwo odbiją scylle. Nie podobała mi sie ucieczka Gretchen z tego hotelu - z 20 osób do niej strzela i nikt jej nie trafił. Co do motywu T-Baga, bardzo mi sie podobał. Dziwne jest to, że firma najpierw chciała sprzątnac braci, a teraz strasznie im zależy na Michealu. A co do Alexa, on chyba wiedział, że nie jedzie na żadne spotkanie z prokuratorem, poprostu przyjął wiadomość powrotu do więzienia ze spokojem. btw to za co on ma siedzieć, przecież każde jego morderstwo w drugim sezonie, było udowdnione jako jakiś wypadek?
Wyraźnie było, że Mahone miał wątpliwości czy tam wsiąśc, a temu blondynowi nie ufał od początku, ale... albo 1)stwierdził, że ma dośc juz uciekania i ze to jedyna opcja 2)wiedzial co go czeka jak tam wsiadał... wielce prawdopodobne... załamał się psychicznie po wiadomosci ze wszystko przepadło itd...
Walka Sucre i Gretchen była właśnie lekko nierealna....
Na Michaelu im nie zależy ani troche. Zależy im na Scylli, którą Lincoln może im dostarczyc tylko jesli uzdrowią Michaela. Według mnie proste i pomysłowe... Co w tym dziwnego..?
Nie, to nie żart.
Odcinek genialny
Mnóstwo akcji, napiecia, zwrtow, twistów, zaskoczen, pytan bez odpowiedzi i znowu czekamy na 15ty niecierpilwie..
i o to chodzi... ;)
Jakie ma znaczenie co sprzedawał T-Bag?
Może i nic, przecież udawał.. ;)
T-Bag nie dał się omamic kobiecie - zrozumiał, że ma szanse jeszcze stac sie dobrym czlowiekiem, czego wyraznie chcial od dawna... to jedna z lepszych psychologiczne postaci serialu.. pamietacie 2gi sezon i postac T-Baga w nim? relacje z Suzy-Q? Zakonczenie tego wątku...?
Tragizm tej postaci polega na tym ze jego ojciec byl pedofilem i rasistą... Był tez jego ojcem jednak.. cytat z Bibli przypomnial mu cos, co s sie w nim obudzilo, ujecia kamery na krzyzyk co chwile i Biblie.. cos w nim sie klucilo... i wygral ten dobry człowiek...
może jednak nie na marne.... żal mi go...
wedlug mnie to bylo świetnie ;)
ogólnie dobry odcinek ale żadna rewelacja. wkurzyło mnie to że okładając Gretchen ta nawet nie padła, zleciała ze schodów i poszła jakby nic potem jeszcze te pajace z firmy nie potrafili jej ustrzelić.
Zrozumcie wreszcie matoły ze to nie jest ostatni kur*a odcinek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odcinek dobry... żal mi T-baga..
to co teraz z Mahone?Koniec jego roli?Pójdzie do więzienia... i koniec? ...
Mam nadzieję, że nie zakończą wątku postaci Alexa, bo to już by była tragedia...W takim wypadku(odpukać oczywiście) nie ma sensu oglądać tego dalej:/