1. Dlaczego zabójca Firmy strzela do Michaela z odległości
kilkudziesięciu metrów w dodatku z broni krótkiej zamiast
podejść bliżej i raz na zawsze rozbryzgać jego mózg na
tapicerce???
2. Dlaczego supertajne klucze z 500$ można sobie wziąć i
łatwo znaleźć skrytki, które otwierają???
3. Jakim cudem znaleźli Mike'a w tej ciężarówce??? Czyżby
miał chipa w dupsku???
4. Dlaczego Pan Griff Oren nie wpakował Generałowi kulki w
łysinkę, tak dla pewności, i dopiero wtedy wysadził??? He he
niezły killer z tego Pana Orena... (dOren???)
5. Dlaczego o wyskoczeniu z pędzącej ciężarówki nie ma się
żadnego złamania, kontuzji, zadrapania, brudnego sweterka
(Mike) czy zniszczonej fryzury (Sara)??? Czyżby to
wszechobecny w PB fuks???
6. Dlaczego T-Bag puszcza wąsatego tyłem, tak że ten może
wyciągnąć broń i strzelić, niestety nieskutecznie???
Dlaczego Meksykańcy nie rozwalą naszych bohaterów tylko
czekają aż Self & c.o. ich odstrzelą??? Cała akcja w
kościele ssie...
Ciekawostka:
W tym odcinku Lincoln nikomu nie przyjebał...
Scenarzyści uznali, że niepoprawnym politycznie jest
przyjebanie matce.
cdn...
Co najmniej część z Twoich absurdów można wyjaśnić :
2. Dlaczego supertajne klucze z 500$ można sobie wziąć i
łatwo znaleźć skrytki, które otwierają???
Mają dostęp do zasobów informacyjnych Firmy, przeciętny Kowalski nie miałby dostępu do takich informacji.
4. Dlaczego Pan Griff Oren nie wpakował Generałowi kulki w
łysinkę, tak dla pewności, i dopiero wtedy wysadził??? He he
niezły killer z tego Pana Orena... (dOren???)
Możliwe, że chciał uniknąć brudzenia sobie rąk, zauważ, że dyskobole, jak i Generał nie mieli w nawyku bezpośredniego eliminowania wrogów, robili to raczej przed swoich ludzi.
O ile pamiętam Generał rozwalił jednego siwego Pana własnoręcznie do niego strzelając parę odcinków temu. Oglądaj uważniej.
A co do wyjaśnień to dziękuję. Zawsze chętnie czytam. Pozdr.
No to ja wyjasnie jeden z absurdow dotyczacy tego jak Michael zostal znaleziony przez agenta gdy ten był w ciezarowce.
jeden ze statystow mu podpowiedzial
No i tak możemy sobie radzić z głupotą PB4 - humorem!!!
Wtedy jakoś przebrniemy. Dzienks.