ciekawe, czy przyzna się Michaelowi, że poturbował trochę Sarę :) Dopóki tego nie zrobi nawet przez sekundę nie uwierzę w to jego cudowne nawrócenie ;)
a to teraz do tego doszedłeś? Hehe nie pamietasz, w pierwszej serii jak bez jakichkolwiek oporów ladowal kulki ludziom w łeb ?
wlasnie, o ile pamietam to w 1 sezonie zabil matke jego syna i bodajze jego ojczyma?? jesli sie o tym dowiedza to ma przesrane...
ej no fakt... oprocz tego że Sarę próbował zabić to przecież zabił tez matkę LJ'a i jego ojczyma chyba... jaa wspołczuje mu tego co się bedzie z nim działo jak Linc i Michael się o tych jego poczynaniach dowiedzą.... ;)
no co michael mu nic nie zrobi bo przecierz jeszcze nikomu nic nie zrobl to swiety w samej osobie a linc to malpa pewnie rozerwie go jak king kong tego dinozaura u petera jacksona
O ile sie nie mylę matki LJ nie zabil Kellerman tylko jego kolega - później nawrócony, ktorego później Kellerman zastrzelił... Kellerman zastrzelił tego faceta matki LJa.
ale przyszli do tamtego domu w jednym celu wyeliminowć LJ'a, a przy okazji zrobili sobie małe Kill-party...w sumie to niea większego znaczenia kto kogo zabił czy kellerman czy jego ziomek z nadwagą...
Ja mam taka teorie, że jak Kim zrobił z niego ducha to chce odkupić swoje winy i dostarczyć Michaela i Linca w "bezpiczene" ręce :)
nie wiem co kombinuje ten przebiegly sukin.. ale napewno sie nie nawrócił ;P -fajnie sie zadar jak mu sara zelazkiem klate przypiekła ;DDDD the best
^.^
nasz zly kolega sie nie nawrocil mial wszystko z gory ustalone przez skosno-okiego. jego postac jest nienawracalna. musieli przeciez tak to zorganizowac zeby wygladalo jak najbardziej wiarygodnie. juz 22.01 wyjasni sie co i jak :)
wydaje mi sie ze to cale nawrocenie kellermana wynika tylko z faktu ze chce sie dobrac do pani prezydent i do tego wykorzystuje braci.