4 sezony w 4 dni :D Nie moglam przestac. Bardzo wciagajacy, od samego poczatku do samego konca, mimo wielu sceptycznych uwag dotyczacych sezonu 3 i 4, mi sie podobalo. Ok, 4 sezon jak dla mnie najslabszy. Mimo to, kazda postac zagrana rewelacyjnie! Akcja, napiecie, klimat... Bylo kilka absurdow, ale wybaczam!
O, to się szybko uwinąłeś z tymi czterema sezonami. A co do czekania tydzień na kolejny odcinek - uważam, że ma to swój urok mimo wszystko :)
Czekanie na kolejne odcinki kiedy leciał w tv było mordęgą, to całe napięcie :D szczególnie przy końcówkach sezonów.
Pamiętam xD coś okropnego, czysty sadyzm :p no i te reklamy polsatowskie też swoje robiły xp moje biedne nerwy xD
No :P Poza tym cały czas mam w pamięci moment, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam reklamę zapowiadającą Skazanego i powiedziałam sobie w stylu "o, będę to oglądać" ^^ ah nostalgia.
Pierwsza reklama już była bardzo obiecująca. Ja o tym serialu dowiedziałem się od taty, który dopiero co wrócił z WB i mówił, że ciekawy serial leciał w tamtejszej TV. Niedługo potem była pierwsza zapowiedź.
W pamięci mam jeszcze długi moment, przerwę pomiędzy sezonem pierwszym i drugim. To była męka, na szczęście cały sezon był w wakacje wyemitowany ponownie co trochę zrekompensowało czas oczekiwania. Eh jako dziecko chciałem żeby te wakacje się skończyły :)
Urocze wspomnienia :) u mnie też cała rodzina oglądała xD
A teraz mi się śmiać chce jak sobie przypomnę te ożywione dyskusje między mamą a babcią xD o dziwo coś kobiety z różnych pokoleń podejrzanie wciągał ten serial ;D
U mnie tylko ja miałam fioła :P
Niemal na każdej półce/szafce w całym domu walały się żurawie z origami, takie jak Michael robił :D (zresztą są tak proste że potrafiłabym je zrobić z zamkniętymi oczyma xd)
Prison Break, Lost i chyba jeszcze Dr. House to seriale, z którymi chyba każdy miał mniejszą lub większą styczność. Pamiętne czasy, jak leciało to na polsatach, czy gdzie tam. Niestety serial teraz widnieje na naszym pięknym portalu z marną oceną 7.5, ehh.
Tygodniowe oczekiwanie na odcinek to była mordęga?
To co powiesz o zabiegu Polsatu, który z ostatnich trzech epizodów pierwszej serii zrobił poniedziałkowy mega hit a to oznaczało trzy tygodnie bez Prison Break'a? l]
Podziwiam, prawie rok męczę serial. I to nie to, że jest słaby - pierwszy skończyłem szybko, drugi już wolniej. W czwartym oglądam jeden odcinek na 2/3 tygodnie, trzeba w końcu to skończyć. Nawet pomimo tego, że serial wyraźnie zaniża loty z każdym sezonem.
4 sezony w 4 dni? wow, jestem pod wrażeniem! a gdzie obejrzane? bo tez bym chętnie obejrzała wszystko od początku, choć w tak krótkim czasie nie ma szans
Też obejrzalem w kilka dni serial swietny . 4 seria za bardzo poplatane i przeciagniete az tu jakby ci co to kręcili sami się polubili az tu kelerman trochę dziwne zakonczenie sprawy ze scyllą . I tylko ich ulaskawili ... myślałem że będzie coś pokazane co w mediach mówią . wrażenie mam takie jakby nie trzymało się to kupy