Tzn. 1 i 2 sezon wiadomo...dobrze było jak było, natomiast od 3 sezonu, czy w ogóle mozliwe było inaczej rozpisać scenariusze?macie jakies pomysły?
Dla mnie jest dobrze. No może gdyby Scofield nie miał oporów przed pociągnięciem za spust. Strasznie serial zepsuło "ożywianie" postaci, które w poprzednich sezonach zostały zabite, a już szczególnie nie potrzebna jest w 4 sezonie Sara.