Jak wam sie podobało??
Ogromnie zaskoczyła mnie śmierc Michaela...
Trochę szkoda, że tak to wszystko się skończyło:(
Ale reszta wspaniała:)
Mnie zasmuciły te oto momenty:1.Śmierc Viktorii,2."Śmierc" Sary, tym bardziej sposób, w jaki zginęła,3."Śmierc" Kellermana- to moja ulubiona postac w tym serialu,4.No i naturalnie śmierc Glownego Bohatera.
1. Victorii czy Veronici? ;)
2. Oj tak, ja byłam wstrząśnięta, dobrze, że jednak jej nie zabili :)
3. Ja też go uwielbiam :D Podejrzewałam, że Kellerman jednak żyje, gdy C-Note powiedział o nim "Paul", od razu mi coś zaświtało, a potem okazało się, że to prawda :D
4. Z jednej strony beznadzieja, że Michael umarł, ale z drugiej... Takie zakończenie jest piękne w pewnym sensie. Michael przez całe zycie poświęcał się dla dobra innych...;/
Trochę szkoda, że przygoda z naszymi bohaterami już się skończyła, ale z drugiej strony... jeszcze parę serii i serial stałby się godnym następcą Mody na sukces :)
1. Taa...dosyc szybko pożegnała się z serialem, stąd moja pomylka. Dzięki za poprawkę:) 2. Zdecydowanie najbardziej wstrząsający moment serialu. Ciekaw jestem, czy scenarzyści od początku zakladali jej powrót. Scena, w ktorej Gretchen przyznaje, że jej nie zabiła wydaje mi się sztuczna, jakby robiona na szybko. Oczywiście b. dobrze dla serialu, że wrociła 3. Jego "uśmiercenie" bylo wg mnie chyba największym błędem. Heh, mi też zaświtało, ale z nas bystrzachy;D 4. I dlatego, że się poświęcał, sam musiał umrzec...No ba. Ale to zakończenie jest chyba najlepszym z możliwych, gdyż daje do myślenia. Pozdrówka.