mi z 2 sezonu nie podobal sie za bardzo odcinek 3
Tak wiec 2 sezon nie jest lepszy ale napewno narazie jest dobrym sequlem zalezy w ktora strony teraz to pojdzie ... w gore czy w doł ...
co wymysla dalej

mamy rozne gusta :P nie lubie tweenera

tylko Michaela i Johna ....

ehhh ze tez taki los musial spotkac Abruzziego ;/

Po tytule "First Down" spodziewalem sie raczej po tytule ze upadnie
Haywire albo Tweener
ale niestety ( bo Abruzziego nie ma ) ... ale wkoncu zaskoczenie to wielki plus dla tego serialu ;P

Abruzzi to był mój ulubiony bohater ale jego śmierć wcale nie była zaskoczeniem. Wystarczyło zobaczyć pierwszą scenę kiedy dostaje od żony krzyżyk. Kolego nie oglądasz filmów ? Przecież już wtedy było wiadomo że zginie. Element zaskoczenia ? Dla mnie zerowy, po pierwszym sezonie II sezon już nie zaskakuje tylko powiela pomysły z tanich sensacji.

Hehehe... Haywire już dawno dojechał na rowerku do Ohio i zwinął kase ;)
Zgadzam się, że drugi sezon jest słabszy od pierwszego... Mam nadzieję, ża serial skończy się na tej serii; mimo to i tak czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.

Jakie znowu Ohio? do Utah :PPPPPPPPPPPPPPPP I kto tu się czepia hm?? :)

Gadacie bzdury. 2 sezon jest równie dobry, lecz widocznie nie dostrzegacie pewnych rzeczy. Pierwsze odcinki 2 sezonu musiały tak wyglądać - są one zawsze wstępem do sezonu (w każdym serialu), poznaliśmy na nich pierwsze chwile zbiegów poza murami Fox River, poznaliśmy ludzi ich scigających itd... Jeśli czekacie z niecierpliwością na każdy następny odcinek to znaczy, że serial wciaz wam sie podoba i zaprzeczacie samym sobie. Tak naprawdę nie wiem czego oczekiwaliście od 2 sezonu, to już nie fox river, to polowanie na uciekinierów i wg mnie serial wciąż trzyma poziom. Pamietajcie, że sezon będzie miał ponad 20 odcinków :)

nie powiem póki co sezon drugi nie zachwyca ale jest przeciez CORAZ LEPIEJ =D pierwszy drugi i trzeci odcinek były takie sobie ale moim zdaniem odcinek czwarty nadrobił wszystkie straty. A błędy są i będą - tego nie da sie uniknąć.

jestem fanem serialu ale popieram to już nie to co pierwsza seria (liczę jednak że się poprawi) i uważam przyszytą rękę i geniusza agenta fbi za przesadzone ale jestem dobrej myśli o dalszy rozwój sytuacji i nie idzie o samą ucieczkę tylko o wyjaśnienie morderstwa i o to co będzie z ojcem braci

co się ręki czepiasz ... ucieło mu to przyszyli :D a tak na serio, rzeczywiście troche z tym pojechali, ale co tam, lepsze to niz jak by sobie sam przyszyl :D co do agenta FBI, przeciez tylko geniusz moze zlapac geniusza :D zreszta pewnie zauwazyles ze z nim tez ten tego nie tego ... ogolnie poczatek drugiej serii jest ok, moze nie tak dobry jak cala pierwsza, powtarzam cala, ale co tu sie dziwic ... poczkajmy jak sie skonczy. zreszta ludzie teraz inaczej na niego patrza, wiekszosc piersza serie ogladala jeden odcinek po drugim i nie bylo czasu na myslenie co sie dzieje :D a teraz tygodniowe przerwy powoduja ze kazdy w glowie sam sobie uklada dalszy scenariusz a pozniej rozczarowanie ... tak czy tak serial napewno wart polecenia. pozdrawiam wszystkich fanow i antyfanow

Ja sie tam wole troche oszukiwać, jeśli oglądanie 2 sezonu ma mi sprawić taką samą przyjemność jak oglądanie pierwszego.
Mnie sie po prostu nowe odcinki dalej bardzo podobają, a numer z magazynkiem w 2x4 to mnie po prostu rozwalił

mnie tez nie zachwyca zbytnio 2 seria ale pamietajcie ze w pierwszym sezonie serial tak naprawde rozkrecil sie jakos przy 5 czy 6 odcinku !!!!!! :)

no mnie po uszy i całkowicie wciągnał 3ci :) i już nie wypuścił do końca serii. Na szczęście to było 2 tygodnie temu, więc od razu czekał i 201 :D

Mi z kolei podobał się tylko 1 odcinek, w porywach trzeci. Zaskoczeniem była dla mnie śmierć Veroniki, ale spodziewałem się, że wątek Stadmana będzie kontynuowany. A tu dupa blada. Ciekawa intryga na najwyższych szczeblach władzy poszła sie bujać, ciekawy watek z wrzechwiedzącym i nad wyraz inteligentnym Michaelem zmieniła się w niedorzeczna papkę, reszta bohaterów jest po prostu zbędna i zapycha niepotrzebnie czas na wizji, a pani doktor (mojej ulubionej bohaterki;)) jest ZDECYDOWANIE za mało (choć i tak za dużo w przeliczeniu na "wydarzenia", w których bierze udział). Więc u mnie notowania serialu póki co spadaja o połowę;)

zanim ocenisz sezon poczekaj pierw na jego zakonczenie a nie po 4 odcinkach (z ponad 20) gadasz ze jest slaby...

Jedno i najwazniejsze to TYLKO SERIAL A NIE REALITYSHOW !!!!!!!

Narazie jest b. dobrze, nie to co w Loscie

Gdyby serial miał być reality-show nie miałby prawa bytu. Dlatego często aż za bardzo obfituje w akcję, niespodziewane zwroty akcji czy zbyt szybko toczącą się fabułę. W II sezonie Prison Break'a nie ma póki co żadnych z wymienionych elementów;) Całość rozwleczona jest jak flaki z olejem i jak powiedziałem- ledwo raz poczułem dawny dreszcz emocji. Słabo panowie, słabo- dodam od razu dla czepialskich, że póki co. Wszystko może uledz zmianie.
A co do Lost- proszę się odczepić:D Oba sezony sa naprawdę świetne.

mowiac REALITYSHOW mialem na mysli naciagane zdarzenia,itp bo ludzie pisza ze to .... jest nie mozliwe bo .....

dobrze ze dodales "poki co". nie wiem czego oczekujesz i obawiam sie ze sam tego nie wiesz. bo czego Ci tak naprawde brakuje, akcji, jej zwroty, fabulu? moze i jak na Twoj poziom intelektualny jest tego za malo ale ... pomysl ze sa jeszcze inni dla ktorych jak widac na forum serial narazie jest ok. a to chyba wystarczajacy powod zeby nie pisac ze jest kiepski. ok, mozesz miec swoje zdanie ale nie mogles napisac "jak dla mnie jest taki a taki, ocencie sami ...". ludzie czesto sie opieraja na opinii innych wiec postaraj sie nie narzuca swojego zdania. ja rowniez moge stwierdzic ze Lost jak sam tytul wskazuje "zagubil sie" w drugiej serii, powtorki powtorek z odcinka na odcinek, brak akcji, usypiajace dialogi itp itd ... ktos to czytajac na wstepie moze zwatpic w sens ogladania ... zyjmy z innymi a nie kolo nich :D pozdrawiam

Ale naprawdę to widać jak ludzie sami się oszukują i żyją iluzją że to wciąż Prison Break. Niestety...Gdyby II sezon był całkiem innym, nowym serialem o uciekinierach poziomem dorównywałby może "Renegatowi" ale napewno nie Prison Break, Lost czy 24h.
O ile pierwszy sezon trzymał się logiki tak drugi przerodził się w tanią sensację która bazuje na starych chwytach.
Ok, możecie dalej uważać PB za cudny. Ja pozostane przy swoim - I seria genialna, druga straszliwie przeciętna.

wiesz co mnie najbardziej ciekawi ... oceniles wlasnie cala serie a to moim zdaniem troche dziwne ... doszukujesz sie logiki, ok ale swiat nie jest logiczny. zreszta, samo ocenieanie serii po 4 odcinakch jest troszke ... sam sobie dopowiedz. tylko nie pisz ze dobry serial nawet na poczatku powinien byc dobry bo to niesety nie jesr regula. zreszta podobno mezczyzne (serial=on - rodzaj meski) poznaje sie podobno po tym jak konczy a nie zaczyna :D. nie twierdze ze 2 seria jest genialna ale moze poczkajmy na dalszy rozwoj wypadkow ... nastawianie sie z gory na "nie" nie sluzy niczemu dobremu. pozdrawiam

Nie muszę zaznaczać przy wypowiedzi, że to moja opinia, bo to chyba oczywiste;) Póki co nie dostrzegłem, by mój nick czy awatar wskazywał, że jestem znawcą ekranów (a jest taki jeden:D Pozdro dla Znawcy;)), dlatego nie rozumiem, czemu ktos miałby uważać mnie za wyrocznię w sprawach serialu. Oczywistym jest (a przynajmniej być powinno), że zdanie na dany temat wyrabiamy sobie sami, a nie ślepo podążamy za opinią innych. Ja o 2 sezonie "Lost" przeczytałem wiele złego, a po obejrzeniu mam zupełnie inną od panującej powszechnie opinii;) Także przytoczę Twoje słowa: "Oceńcie sami":)

przepraszam jesli zabrzmialo to inaczej niz chcialem :) masz racje, kazdy wyraza tylko swoja opinie i teoretycznie z gory wiadomo ze to tylko jego slowa ... ale sam wiesz jacy sa ludzie, nie mysla (bo to za trudne :)), tylko opieraja sie na opini innych. zreszta, prawde mowiac to ich problem i nic na to nie poradzimy :) co do Lost, tak ja napisales, bylo "wiele zlego". jednak obejrzales ta serie, spodobala Ci sie i wiecej nie potrzeba ... Twoim zdaniem ta seria byla udana, Twoje prawo, jednak inni (np. ja :)) uwazaja inaczej. Lecz czy to cokolwiek zmienia? Jedyne co to pokazuje to ze ludzie sa rozni i potrzebuja roznych doznan a mi sie to akurat bardzo podoba. Przynajmniej jest o czym podyskutowac :) chcialbym tylko jednego, nie popadajmy z skrajnosci w skrajnosc, albo cos jest super albo bee. poczekajmy, zobaczmy i ocenmy. tak jak lostow po calej serii a nie po 4 odcinakch ;) pozdrawiam

mnei tez druga seria.... ale pamietam co myslalem po obejrzeniu 3 czy 4 pierwszych odcinkow I sezonu.... jak i inni mam nadzieje ze sie rozkreci.... tak na prawde to chyba najbardziej jeszcze podobal mi sie 1 odcinke 2 sezonu.... a najmniej 4... jedyne co bylo najdziwniejsze w pierwszy odcinku to to ze pierwszy sezon zakonczyl sie na tym ze gliny praktycznie jzu ich mialy.... nasi bohaterowi musieli ociekac przez jakies pole a gliny mialy przy tym samochody i helikopter... 2 sezon nie wiadomo z jakiej paki rozpoczyna sie tym ze uciekinierowie ida sobie spokojnie przez las pewnie jakies kilka km przed policja... wracajac jeszcze raz do porownan sezonow... pierwszy pewnei wiekszosc z nas ogladala odcinek po odcinku.... gdyby sie ogladalo jednen na tydzien tez pewnie byloby by troche nudy... tak jak teraz... dam przyklad chocby cell test... glownym watkiem odcinka bylo to ze scofield chce sprawdzic sucre... gdybym czekal na ten odcinek tydzien to po jego obejrzeniu tez bym sie wkurzyl.... a co do naszego gienialnego agencika to ejst to nawet dobre... takie gierki psychologiczne miedzy scofieldem a agentem moga byc ciekawe.... podsumowauj narazie sie nie zlamuje mam nadzieje z sie rozkreci i nie zawiedzie mnie tak jak chocby druga sezon lost... dla mnei byl bardzo slaby i nudny akcja byal wolna jak kechup..... pozdro i mam nadzieje ze wroci stare dobre PB