Ja się cieszę, że istnieje sezon 3 i 4. Jak ktoś kiedyś pisał, gdyby nie było tych sezonów serial skończyłby się w środku wszystkiego... Firma istnieje, nadal ma władzę i zabija niewinnych ludzi. Wszyscy uciekinierzy są nadal poszukiwani, T-Bag na wolności... Gdyby serial się zakończył na 2 sezonie wszyscy by marudzili "co dalej?"... Zakończenie mogło być inne, ale mi osobiście bardzo się podobało. A nie da się wymyślić zakończenia i wszystkiego wyjaśnić ( sezon 3-4) tak, żeby każdemu pasowało :)

Ale wszystko już biegło w stronę spójnej całości w ostatnich odcinkach sezonu 2 - tylko scenarzyści dostali sygnał z centrali, że nie mają prawa zarżnąć kury znoszącej złote jajka, więc pozostawili zostawić parę wątków niedokończonych, żeby mógł powstać 3 sezon. Gdyby nie odgórny wytyczne studio Fox to zakończenie powinno się prezentować w ten sposób, że Bellick, T- bag i Mahone zostaliby zamknięci w więzieniu w Panamie, Kim zastrzelony przez Mahone;a , Kellerman swoimi zeznaniami przyczyniłby się do upadku Firmy, za co pewnie by zginął w więzieniu i nie zostałby odbity pod mostem przez ludzi współpracujących z Aldo Burrowsem, Scofield, Lincoln i Sara doczekaliby dla siebie Happy Endu, bo wszystkim perypetiach i tylko dla Fernando trzeba by było zrobić jakieś naciągnięcie w scenariuszu, żeby mógł wrócić do Maricruz. 3 sezon, który jeszcze był znośny był odgrzanym kotletem sezonu 1 a sezon czwarty, który wszystko pogmatwał i uczynił chaotycznym do kwadratu przypominał swoją fabułą 5 sezon drużyny A .

Zgadzam się ja też się cieszę,że jest 4 sezony osobiście chciałbym kiedyś aby powstał serial podobny do Prison Break albo 5 sezon tylko,że właśnie co by mogło tam być?Zawsze by się jakąś dobrą fabułę stworzyło,tylko trzeba chcieć i ruszyć głowę:)

Ja chyba jednak wolałabym nowy serial, podobny, wywołujący te same emocje, trzymający w napięciu przez cały czas. Oglądając serial po raz 3 nadal mam ciarki, a w 22 odc, gdy uciekają, mimo, że wiem, że im się uda, nadal jestem tak zestresowana. Myślę, że 4 sezony to idealna ilość. Cieszę się, że nie zrobili z PB kolejnego LOST a potem Mody na sukces :)

No serial jest niesamowity.Brakuje mi takiego serialu.Niby robią te fajne seriale które lubię też bardzo typu:Arrow,Spartakus,Wikingowie,Gra o Tron, ale jedak brakuje mi tego klimatu który wnosił Prison Break i chciałbym aby coś podobnego powstało bo serial Breakout Kings twórców Prison Break to już nie jest to samo owszem w każdym odcinku jest uciekinier oni go łapią i wsadzają do pudła,ale tutaj jest jak to kiedys robili w serialach amerykańskich każda misja jest inna nie mówię,że Breakout Kings to szajs bo tak nie jest nawet T-Bag był w jednym z nich hehe :P.Poprostu Skazany na Śmierć to kultowy serial,który uwielbiam mogę go oglądać cały czas i nie znudzi mi się.Został tu napisany niesamowity scenariusz i inteligetnie nakrecone sceny no ja daje mu 10/10 nie ma innej opcji :)

Polecam House of Cards.

Zgadzam się, jak dla mnie spokojnie mogłoby zakończyć się na 2 sezonie, ew. 3. A zakończenie serialu to również dla mnie wielkie rozczarowanie...

Gdyby zakończyli po 2 sezonie serial były ponadczasowy, a tak zniszczyli całe wrażenie 3 i 4.

Ja po pierwszym sezonie oceniłem serial na 9, a potem obniażem ocenę o 1 za każdy sezon Po ostatnich dwóch sezonach i jeszcze tym zakończeniu nie mam sumienia dać większej oceny. Początkowo serial miał mieć tylko 13 odcinków, ale nawet z tymi dokręconymi, pierwszy sezon, tak czy owak - rewelacja. A potem coraz gorzej. Drugi sezon jeszcze się broni, ale i tak już za dużo było tych zwrotów akcji. Potem to już tylko odcinanie kurze złotych jajek. Gdybym miał oceniać poszczególne sezony odddzielnie to wyglądało by to tak:
1 - 9/10
2 - 7/10
3 - 5/10
4 - 3/10