kobiety musicie przyznać ze niejaki wentworth miller moze i jest przystojny ale gra tak sztucznie ze
Gościu skoro twierdzisz ,że went nie umie grać to czemu Ty nie zagrasz??oni poprostu nie biorą do filmu ludzi którzy by pawiana strugali,went gra bardzo dobrze!!!wogóle w tym serialu nikt nie gra sztucznie,choćby taki t-bag czy c-not graja rewelacyjnie.Went gra także extra,dla ciebie może tylko went gra sztucznie bo go poprostu nie lubisz i tyle!!David Apolskis również gra the best jak i wszyscy w tym wypasionym serialu:)pozdro dla wszystkich fanów prison break:D
'choćby taki t-bag czy c-not graja rewelacyjnie'
chłopcze t-bag i abruzzi to w tym serialu najbardziej utytułowani aktorzy wiec nie pisz tu takich textow typu "chćby taki t-bag" bo nikt by nie umial zagrac roli t-baga tak dobrze. chodzi mi o millera , ty myslisz ze jesli jest głownym bohaterem i wyciągnal wszystkich z paki to juz znaczy ze potrafi grac , a nie potrafi, bo tak jak on POTRAFI ZAGRAC KAZDU K.A.Z.D.Y. przeciez on patrzy sie w jedno miejsce i gada nauczony text, wiec co to za sztuka?
zdr
po 1 abruzzi to nie jest c-not!!c-not to jest benjamin franklin:)nie napisałem,że t-bag gra słabo bo gra rewelacyjnie,geja i pedofila nie jest łatwo zagrać!!!Po 2 t-bag to nie jest najbardziej utytulowany aktor bo tak jak i patoshik jak i abruzzi są bardzo utytulowaniy,każdy zagrał w kilkunastu filmach nie mówie,że głowne role ale grali.Więc nie wal tekstów,że went gra słabo,nie patrzy się w jedno miejsce tylko jednym spojrzeniem!!!to nie jest tak łatwo,po 3 on ma tak grać więc nie pierd.l o tym,że to nie jest sztuka!!!byle kogo do takich hitów nie biorą,went jak nie zauważyłes zagrał juz kilka ról,bardzo dobry serial z jego udziałem w roli głowniej to dinotopia jak ci sie nie podoba wenta spojrzenie to obejrz te seriale a potem oceniaj.T-bag jest utytułowanym aktorem nie zaprzeczam,ale nie gadaj takich głupot ,że went musi sie tylko tekstu nauczyć i koniec!!!musisz jeszcze sie wiele nauczyć,żeby na temat aktorstwa rozmawiać,najpier poczytaj wszystko o prsion break a potem napisz coś mądrzejszego!!!MILER NIE UMIE GRAĆ-ośmieszyłeś sie pisać takie głupoty,myśle,że jestes jeszcze bardzo ale to bardzo zacofany w sprawach aktorstwa:)
Cóż, producenci, reżyserzy, scenarzyści, ekipa od castingu - całe to towarzystwo stwierdziło, że Miller nadaje się do roli Michaela, a skoro go nie wyrzucili, to chyba podoba im się jego gra. W serialu jest wielu wybitnych aktorów, np.Robert Knepper, William Fichtner, Peter Stormare... A Millerowi dałabym 8/10, bo wg mnie jest w porządku aktorem. :)
Co do Sucre - to inna postać niż Michael. Amaury Nolasco rzeczywiście dobrze się sprawdza w tej roli, ale jakoś nie wyobrażam go sobie jako Scofielda ;]
Miller gra bardzo dobrze. W kosza i na harmonijce.
Jeśli chodzi o aktorstwo, w pierwszej serii nie drażnił mnie, powiem nawet odważnie - podobał mi się w swojej roli. W drugiej już tylko śmieszył.
Proponuję mały test.
Spróbujcie z kimś rozmawiać zaczynając zdanie mówić normalnie, a kończąc na sugestywnym szepcie. Niech ta osoba najlepiej stoi po drugiej stronie dużego pokoju. Jak myślicie weźmie was za geniusza? Pewnie nie, więc kolejne zadanie. Spuszczamy brwi i usta w dziubek. Osoba dalej przygląda się z dużą dozą podejrzenia. Zasymulujmy więc, że wpadliśmy na jakiś pomysł
Brwi do góry, z ust układamy kształt jakby wsadził ktoś doń żyletkę. Dalej nic? No właśnie, a ja tak mam jak patrzę na Millera - kompletnie mnie jego gra ciałem nie przekonuje.
Rozpisałem się, a tak na prawdę to temat nie na to forum. Proponuję zajrzeć na stronę Millera, tam już zostało wszystko przewałkowane. Wielokrotnie.
Zgadzam się z autorem tematu (mi przynajmniej nikt nie zarzuci że zazdroszczę Millerowi czegoś tam, bo jestem dziewczyną ;)). O wiele bardziej podoba mi się gra Purcella (Lincoln), nie wspominając już o Stormare (Abruzzi)bo on jest świetny w swojej roli. Dziewczyny, proszę opanujcie się - Miller to marna aktorzyna (w dodatku brzydal, ale to już kwestia gustu).
To jest pierwsza główna rola Wenta.Wcześniej grywał głównie w epizodach więc i doświadczenia za wiele nie zdobył.Podoba mi się jego gra,chociaż rzeczywiście mimikę to ma jedną i tą samą w każdej scenie.Ale pasuje do tej roli jak nikt inny pozdr.
Znów sie ośmieszyłeś synku:)najpier zastanów się a potem pisz,dobrze ci radzę:-> i jeszcze jedno nie krytykuj Wenta bo gra rewelacyjnie swoją rolę!!!
Gościu to nie jest rola żadnego dałna jak napisałeś:D Went gra ją fantastycznie,jeśli chodzi o takie downa to bys sie ty najbardziej nadawał:)
nie mogę się zgodzić z Tobą, odtworca roli michaela, gra dobrze, mozna by rzec bardzo dobrze. i co z tego, że jestem dziewczyna? nie podoba mi sie z wyglądu, po prostu nie mój typ. i po to jest castin przeprowadzany zeby wybrać najodpowiedniejszą osobę do danej roli, a Tobie przyjacielu polecam słownik poprawnej polszczyzny bo wedłUg mnie coś kiepsko stoisz z naszym językiem, mimo to pozdrawiam serdecznie.
Nie znasz się, Wentworth gra świetnie.
Producenci z całego świata zauważyli jego talent, dostał podobno propozycję roli w najnowszej ekranizacji powieści "Stary człowiek i morze".
Ma zagrać prawe wiosło.
Lewe będzie grał Dominic Purcell. Chłopaki znają się doskonale, współpraca pójdzie bez zarzutu - łódka popłynie prosto.
paweto naucz się najpierw poprawnej polszczyzny a potem wypowiadaj się na forum skoro już musisz :-) ale w sumie to zgadzam się z Tobą po części. Miller gra średniawo ale wydaje mi się, że nadaje się do tej roli. Pozdrawiam
"Nie znasz się, Wentworth gra świetnie.
Producenci z całego świata zauważyli jego talent, dostał podobno propozycję roli w najnowszej ekranizacji powieści "Stary człowiek i morze".
Ma zagrać prawe wiosło.
Lewe będzie grał Dominic Purcell. Chłopaki znają się doskonale, współpraca pójdzie bez zarzutu - łódka popłynie prosto. "
Do dziś się z tego śmieję :)))
Nie, oczywiście, że się nie zgadzam...
Wenflon Miller nie gra sztucznie. On w ogóle nie gra - tylko jemu i jego nastoletnim, ociemniałym fankom wydaje się, że gra. Ową "grę" Millera można podsumować parafrazą słynnego filmu Bergmana - "Szepty i zgrzyty".;-)
nie no Ja ty grasz swietnie, tak wspaniale grasz ze o twoim filmie "widok" nikt nie slyszal
Arnoldzie vel Blitzu, co słychać w Twoim zakładzie? Do jakich prędkości dochodzi Ci neostrada?
Przyszedł już pan doktor, żeby zapakować Ci igiełkę w dupę? A może nie tylko igiełkę, co?
no mowie ze to wybitny aktor z wybitnego filmu, tak gral ze az nikogo to nie obeszlo
ale porównajcie np. sucre, jak wyrażał swoją złość , radość itp , tak prawdziwie a scofield? haahahah jak mu palca opcinali jak sie zezłościł :D zacisnoł swoje pedalskie usta i nic nie powiedział udajac ze jest twardy.
sucre w akcjach z maricruz gral zajebiscie
no masz racje, ale Ja to gra jeszcze lepiej, takie tworzy kreacje aktorskie ze nikt ich nie chce ogladac bo jest do dupy a wszystkich poucza
no ale Ja gra jeszcze lepiej, taka stworzyl kreacje aktorska w znakomitym filmie "wywiad" ze wszyscy to olali i nikt nawet o tym slowem nie wspomnial, jego gra opiera sie na mimice jasia fasoli
A nie mówiłem, że debil?
Znów zaczyna rozmawiać sam ze sobą, bo w dzieciństwie koledzy z podwórka woleli zapinać jego matkę niż z nim rozmawiać...
twoja mame zapinal Cybulski, jestes jego bekartem temu jestes taki zdolny, ze twoje filmy i twoje role nikogo nie obchodza ty cioto
Oj, już się dziecko popłakało. Koledzy go nie lubią, to zostawił łopatkę i grabki w piaskownicy - teraz idzie się pożalić. Psu, bo nikt inny go nie słucha.
czy juz zostales nominowany do Oskara za swoja role w ktorej grasz mimika lepiej niz jas fasola?
O, proszę. Schizofrenikowi zabrakło weny twórczej, toteż powrócił do powszedniego i charakterystycznego dla niego nudzenia.
Mógłbym Cię jeszcze pomęczyć, łosiu superktosiu, ale - leżącego nie biję. Zresztą, jak sądzę, jeszcze kilkukrotnie strzelisz sobie samobója...
W związku z powyższym.
Au revoir, wracaj czyścić swoje czekoladowe oczko Saurona...
To ty nudzisz jaki to z ciebie aktor, ze nikt nie umie grac mimika nawet Norton, tylko ty, ale jakos twoje role nikogo nie obchodza i nikt na ciebie nie zwraca uwagi.
o nie bedziesz mnie bil? to straszne juz sie mialem zaczac ciebie bac hahahahahaha
Czasami są takie role, które nie wymagają wybitnej gry aktorskiej. Spójrzmy na Lincolna i Michaela. To zwyczajni faceci. Ok, jeden jest geniuszem, ale geniuszu nie da się pokazać gestami czy mimiką. Wystarczy, że obaj aktorzy wygłoszą w swoje kwestie w niezbyt drętwy sposób i tyle. Jak dla mnie Miller gra dobrze-jest taki chłodny, lekko wyniosły, troszeczkę irytujący tą swoją wiedzą. Jest jeden moment w serialu, niedługo zobaczycie go też na Polsacie, który Miller zagrał świetnie. Nie będę spoilerować, ale ma to związek z kolorem białym, ścianą i pustym spojrzeniem.
Za to innym aktorom zdarzają się role trudniejsze-T-Bag jest tego przykładem. Albo Abruzzi.
Jego prawdziwy talent aktorski ocenimy dopiero jak zagra w czymś ambitniejszym. Nie ma co ukrywać, "Skazany... to komercyjny hit i tak naprawdę nie wymaga gry aktorskiej na najwyższych obrotach. Tutaj głównie chodzi się po kanałach, biega po polach i używa broni. Czasami się krzyczy.
Ja jest takim dobrym aktorem ze moglby zagrac wszystko w Prison Break: Scofielda, T-Baga, Abruzziego, kota tego dziadka tez moglby zagrac, albo ubijaczke do jajek przerobiona na wiertarke, zywoplot, motyke....
Ja do wszechstronny aktor.
ja sie nie kloce , przeciez Ja jest wybitnym aktorem, skoro on moze oceniac innych aktorow to ja moge oceniac jego
wiem że narażam się że wszyscy fani się na mnie rzucą, ale mnie też nie podoba się gra miller'a ;). ale prison break jest bardzo dobry więc zdaje sobie sprawę że wiele z Was patrzy na głównego bohatera przez pryzmat serialu oraz tego że jest uważany za niezłe ciacho ;) a nie samej gry aktorskiej.
Są nieliczne sceny w których naprawdę fajnie gra- to wtedy kiedy nie udaje takiego twardziela <z tą swoją miną ze zmarszczonym czołem =D> więc czasami mam wrażenie że to nie jego wina tylko reżyser mu tak każe. Na jego obronę mówię że rola grzecznego, ułożonego i skrzywdzonego przez los chłopca, który staje się zdesperowanym przestępcą dla ratowania rodziny chyba jest dosyć trudna.
Nie oceniam jego talentów aktorskich bo w niczym innym go nie widziałam oprócz prison break a wiadomo że pewnie nawet dla Jacka Nicholsona znalazła by się rola której nie umiałby dobrze zagrać=)
Z kolei aktorzy grający T-Baga, Haywire'a i Pope'a są genialni.
Pozdrawiam fanów i czekamy na 3 season =)
Nie mialem ochoty czytac wszystkich postow wiec napisze tylko,ze smiac mi sie chcialo po jakims czasie ogladania jak glowny bohater robil swoja markowa minke czyli "czy mam bardziej zmarszczone czolo czy zmruzone oczy?":P
Nie no Amerykę odkryłeś...
Wiadomo,że Went nie ma dużego talentu aktorskiego jednakże pasuje do tej roli...