Pamiętam, jak oglądałem pierwszy odcinek na Polsacie... i przypominam sobie, że po
obejrzeniu kilku następnych powiedziałem sobie "Następny durny serial". Przestałem
oglądać. Było to, jak premiery na Polsacie puszczali, czyli kupę lat temu. Później, jak
zobaczyłem w Wydarzeniach, jaki ten serial furorę zrobił, z jednej strony żałowałem, że
przestałem go oglądać, a z drugiej wkurzało mnie, że się tak tym podniecają. Rok temu
w lutym postanowiłem spróbować, co to za serial... I tak leciał czas. Oglądanie serialu
przerwałem po prawie roku pod koniec stycznia 2012 na Sezonie 4, odcinku 13. Tydzień
temu w końcu udało mi się upolować resztę... Dzisiaj jest "Benefis" ode mnie dla
Skazanego na Śmierć. Dzisiaj będę celebrował te ostatnie dwa odcinki Skazanego, a
mianowicie 23 i 24 i ucieszyłem się, bo jak to ja mam kaprys podejrzenia, co będę
oglądał i ucieszyłem się gdy zobaczyłem, że to nie koniec akcji, że jeszcze na koniec...

[SPOILER] [ SPOILER] [SPOILER]Sara trafia do paki i spotyka Gretchen.[KONIEC
SPOILERA]

Wiem, że jeszcze będzie się działo mimo, że to w sumie tylko Godzina i 22 minuty.

Chciałbym, by ten serial trwał i trwał... Niestety wszystko kiedyś się kończy.

10/10 i to jest moje ostateczne słowo i ostateczna ocena. Szkoda, że 11 wystawić nie
można...