Spojler jak sie patrzy :D ..........................
.
Odcinek wg mnie jeden z lepszych, o malo co Scolfield nie stracil brata, lecz telefon ostatniej chwili uratowal sytuacje. Dla mnie bylo to do przewidzenia, bo gdyby jego brat zginal to raczej nie mial byc checi na ucieczka. Chyba zeby T-bone go zmusil... Co do sekcji zwlok, to raczje nie jest problemem podrobic orginalna szczeke, zwlaszcza dla rzadu. Scolfield stracil czesc swojego tatuazu, i to ta najwazniejsza na chwile obecna, tak wiec moze byc ciekawie. A corka burmistrza pewnie zglosi fakt ze w jego skroze znalazla kawalek uniformu straznika, i wyjdzie ze niby ten straznik go przypalil. Tak mi sie wydaje, chociaz to troche naciagane, zwlasze ze jest przypalony z tylu. Ale znajac USA wcale sie nie zdziwie ze tak bedzie :)a