Ja mam nadzieję że na drugim sezonie się skończy i że będzie on tak samo genialny jak pierwszy. Drugi sezon zapowiada się bardzo ciekawie (ucieczka, oczyszczenie brata z zarzutów, wykopanie 5.000.000$, pozbycie się towarzystwa itd.). Znając jednak życie trzeci sezon już jest po cichu zaplanowany. Ja to widzę tak: ucieczka z Fox River staje się sławna, ktoś bardzo bogaty ma kogoś bliskiego w więzieniu i prosi Michaela o pomoc, rzecz jasna w zamian za duży cash lub za pomoc z uratowaniu brata (który pewnie znów wpadnie w klopoty) lub uratowanie którejś z pań czy coś w tym stylu. No i będzie nowe więzienie, nowa tożsamość, nowi więźniowie, strażnicy etc. Drugi pomysł jaki mi przychodzi do głowy jest równie denny :) Otóż bohaterowie otwierają agencję która pomaga niewinnie skazanym i walczy z "firmą".

Skąd ten pesymizm, zawsze jak jest mowa o 3 sezonie jakiegoś serialu, to każdy już krzyczy, że się ciągnie że na słe, że wogóle po co? Jak twórcom nie zabraknie pomysłów to niech i bedzie miał tych sezonów 10.

Mój pomysł to oczywiście w ostatnim odcinku 2 serii już prawie się wydostaną z kraju, ale zostaną złapani i zamknięci w jakimś najbardziej strzeżonym więzieniu, ewentualnie wrócą do Fox River gdzie będą pod 24 dobową obserwacją, ale i tak Michael coś wymyśli.

SEZON 1: Planowanie ucieczki z więzienia, na koniec ucieczka.
SEZON 2: Ucieczka poza więzieniem przed policją, na koniec......niewiadomo. LJ próbuje uciec z więzienia (słabo strzeżonego).
SEZON 3: Pani Wiceprezydent i jej niby zmarły brat siedzą we więzieniu, nie ma szans na wyjście z więzienia, jedyne co mogą zrobić to zamówić sobie drugiego takiego Scofielda i też bedzię ucieczka z więzienia.

Trochę się wydaję, że nie ma szans na 3 sezon ponieważ jak to ma być ucieczka z więzienia to musi ktoś tą ucieczkę planować. A reszta - Scofield, Burrows, Abruzzi itd. to nie wiem co do 3 serii będą robić.