Dziś w końcu zebrałem się i obejrzałem 2 finałowe odcinki i kurde muszę powiedzieć, że się popłakałem. Szkoda mi, ze film się już kończy bo to jedyny serial który oglądałem :(
Nie rób wstydu męskiej populacji i zabierz się za porządne seriale, a w końcu zrozumiesz, że PB był niczym w porównaniu do... (do wyboru, do koloru)
Heroes, Lost, Dollhouse, Dexter, Fringe, serie telewizyjne: CSI NY/Miami/Las Vegas, Supernatural, Smallville, Dr House, True Blood, jak i wiele innych...
Jeśli chcesz być na czasie, to niedługo nowością w USA będą takie serie jak:
Eastwick, Flash Forward, Deep End, The Forgotten, The Vampire Diaries jak i znowu, wiele wiele innych.
Więc się ogarnij i nie mazgaj się, a najlepsze nie bądź ograniczonym w tych sprawach.
a co to facet nie może się popłakać na filmie? a co to za wstyd? Na moje to tylko świadczy o tym że jest wrażliwym człowiekiem.
Ja też muszę przyznać że się wzruszyłam na ostatnim odcinku i obejrzałam wszystkie serie, to znaczy że jestem ograniczona? Każdy ogląda takie seriale jakie lubi, a o gustach się nie dyskutuje :]
pozdrawiam :]
Mariposs_a, po pierwsze nie na filmie, a na serialu (po prostu nie obrażaj nazwy film, biorąc go za Prison Break).
Po drugie, dla mnie PB się skończył po drugim sezonie. Dalszej głupoty bohaterów i fabuły nie jestem w stanie znieść.
Po trzecie.. nie liczycie, jak Mojżesz w Biblii, na kolejny cud scenarzystów? Skoro wskrzesili bodaj w 3 sezonie Sarę, to czemu nie mogliby tego zrobić z główną postacią?
Po czwarte.. nie uważam by facet nie mógłby płakać na filmie czy innym, poważniejszym serialu. Sam nieraz uroniłem łzę oglądając Lost (nie pamiętam sceny, ale kiedyś bardzo mi zapadła w pamięci, musiało być to coś bardzo dramatycznego, na pewno z retrospekcji, chyba dotyczyła Locka).
Albo przy filmach.. Końcowa scena w samochodzie z filmu 6 zmysł, za każdym razem, gdy to oglądam, płaczę. Myślę, że ten film powinien obejrzeć każdy, nawet jakiś brutal, dres, morderca, a na pewno po nim odnalazłby w sobie człowieka.
Dorzucę może coś jeszcze od siebie..
Na forum tego typu seriali nie obowiązuje to pojęcie:
"a o gustach się nie dyskutuje", a raczej, że:
"są gusta i guściki".
W końcu jesteście jeszcze młodym pokoleniem, rocznik '91, '92, '93, ok. wybaczam takie zachowanie i w pełni je rozumiem, nie bijcie.
hmm.. według mnie istnieję wiele filmów, które nie dorównują niektórym serialom i szczerze mówiąc tutaj jak dla mnie ma to małe znaczenie, jak zwał tak zwał. A na cud wskrzeszenia głównego bohatera jakoś nie liczę chociaż szkoda chłopaka ;)
a z tym, że "o gustach się nie dyskutuję" to masz rację. Trochę źle to ujęłam.
A co do roczników to akurat w żaden nie trafiłeś, ale fakt faktem młoda jestem ;) ale co to ma w tym wypadku do rzeczy to nie wiem...
To Ci logicznie wytłumaczę. Siostra, nieco starsza od mojego rocznika, z którego też jestem ni to młody, ni to stary, ale nie żadnego z powyższych (myślę jednak, ze większość właśnie odbiorców mieści się w tym przedziale), po prostu zawiodła się na tej końcówce. Kiedy nastąpiły te końcowe napisy, odetchnęła z ulgą, mówiąc Dzięki Bogu, że to koniec. Oglądała PB nie ze względu na postaci, ale na fabułę, chciała mieć te racjonalne wytłumaczenia. Do czego zmierzam? Do tego, że oglądając na sposób dojrzały ten serial, dochodzi się do wniosku, że taki finał, jaki nam zaprezentowali scenarzysty został zrobiony pod publikę, po prostu pod zachcianki fanów. Nie kierowano się tutaj zdrowym rozsądkiem (z wyjątkiem zakończenia serii), a tym, jak wypadało zrobić widowiskowy koniec.
Ale ja przecież nie twierdzę, że finał serialu był jakiś nadzwyczajny i genialny. Mówię tylko, że tak jak kolega też się wzruszyłam. Szczerze mówiąc ten wątek z Sarą w więzieniu i jej uwalnianiem był już mocno przesadzony i według mnie niepotrzebny, ale myślę że taka końcówka była już chyba lepsza niż "żyli długo i szczęśliwie". Niemniej jednak biorąc pod uwagę całokształt: serial mi się podobał i lubiłam go oglądać, chociaż jakby się skończył po 1 sezonie byłoby chyba najlepiej.
na czasie "Vampire Diaries"? Błagam.. to taka szmira dla nastolatków i własnie Ty udowadniasz tutaj, ze jesteś z tego najmłodszego pokolenia. Plus niby "Lost" ma być lepszy? Litości... przestałam oglądać po paru odcinkach 5 sezonu.. taka nuda się narobiła.
Uważam, że finał prison break'a (dwa ostatnie odcinki specjalne) był ogromnie wzruszający... sama się poryczałam...
rzeczywiście gusta są przeróżne, moim zdaniem PB stoczył się na dno, finał serii znacznie poniżej oczekiwań, natomiast Lost to serial z każdym sezonem co raz lepszy (moim zdaniem oczywiście).
mnie też się smutno zrobiło. a jak ktoś nie płakał to znaczy, że mama w dzieciństwie go mało przytulała.
Pewnie, Lost był tak genialny i wciągający jak "Pamiętniki z wakacji", "Dlaczego ja?" czy "Zdrady" w Polsacie...
Akurat tak się składa, że oglądałem większość przytaczanych przez Ciebie seriali. Są mocne, ale PB to klasa sama w sobie. Poza tym, heroes, lost i fringe tworzone są w taki sposób, że w pewnym momencie widz ma wrażenie jakby nawet scenarzyści pogubili się w scenariuszu i nie wiedzieli o czym jest serial.
CSI- cóż, nie będę porównywał PB i CSI, bo seriale te niewiele mają ze sobą wspólnego, ale gdybyś miał jakiekolwiek strzępy pojęcia o kryminalistyce, CSI wydawałoby Ci się głupią bajeczką na dobranoc, która rzeczywiście jest dobrą rozrywką, ale nie na tyle dobrą, żeby się z nią nad wyraz obnosić i podniecać.
True blood rzeczywiście trzyma poziom.
kurcze facet rzadko spotyka się takich gości jak ty . i powiem szczerze ze nie ma sie co wstydzić :) ja tez sie prawie popłakałam bo michael nie powinien zginąć :( ale tobie to tylko pogratulowac tej wrażliwości :)
ja właśnie oglądnęłam finałowe odcinki i uwarzam że żaden serial przynajmniej tak długi nie powinien skończyć się śmiercią głównego bohatera...
jak dla mnie serial genialny choć żadna z 3 kolejnych seri nie dorównała 1 choć 4 była przyznam zaskakująco dobra..
gdyby nie ta końcówka...
był to jedyny serial w którym obejrzałam każdy odcinek i uważam że ci co go wyprodukowali naprawde odwalili kawal dobrej roboty...
i wlasnie nie! jest to żaden chłam jak lost herosi jericho czy inne "fantastyczne" seriale... ktore powinny zakonczyc sie po pierwszym sezonie...
"Heroes, Lost, Dollhouse, Dexter, Fringe, serie telewizyjne: CSI NY/Miami/Las Vegas, Supernatural, Smallville, Dr House, True Blood, jak i wiele innych... "
Osobiście lubie seriale Lost, Dexter, Supernatural i Heroes (herosi na 2 miejescu po PB dla mnie). Nie zgodze się, że te seriale są lepsze ;d A przynajmniej nie dla mnie. Lost to już wogle zszedł na psy w V serii. Zacząłem oglądać serial bo ciekawiła mnie historia rozbitków a nie historia podróży w czasie i innych bzdór. Smallville oglądałem kiedyś (IV serie) i kiedys do tego wróce.
A co do nowości. Ja czekam na "Flash Forward".
Również czekam na Flash Forward, zapowiada się ciekawie :) A co do seriali, to najbardziej cenię Lost, Dextera i dr.House'a, natomiast Heroes jak i Prison Break - na początku bardzo ciekawe ale z czasem co raz gorsze niestety.
Avanger naprawdę gratuluję Ci tego że poświęcasz cały swój czas na oglądanie wszystkich dostępnych seriali,pewnie masz ciekawe życie,ale nie wiem po jaką cholerę zaśmiecasz temat o Prison Break.Ja osobiście do czasu Lost i Skazanego oglądałem tylko wszystkie sezony Przyjaciół,potem doszedł jeszcze House i Scrubs,tak więc na temat tego badziewia które wymieniłeś nie mogę się wypowiedzieć.Heroes i Smallville z tego co się orientuję jest o gościach z kosmosu i ludziach obdarzonymi super mocami więc na pewno są one bardzo realne.Dr House,Lost-uwielbiam te seriale ale w porównaniu ze Skazanym pod względem realizmu nie mają co konkurować.W Prison Break nic nie jest naciągane,wszystkie historie mogły się wydarzyć naprawdę,i nie wciskaj mi kitu że znasz cały amerykański system,metody działania FBI i organizacji przestępczych.A już tekst o twojej siostrze mnie rozwalił,na prawdę jej opinia jest dla mnie równie ważna co twoja,może macie jeszcze inne ciekawe przemyślenia i zmienicie bieg historii.___"Nie kierowano się tutaj zdrowym rozsądkiem (z wyjątkiem zakończenia serii), a tym, jak wypadało zrobić widowiskowy koniec."___-to jest jednak najlepszy tekst,wytłumacz mi "logicznie" jakie jest w końcu to zakończenie według Ciebie bo w tym zdaniu sam sobie zaprzeczasz.Serial skończył się dla ciebie po dwóch sezonach ale z rozpędu obejrzałeś też dwa następne,żeby mieć szansę zaistnieć.Czepiasz sie nastolatków a sam wypisujesz bzdury jak dziecko w podstawówce.Wiem że tracę tylko niepotrzebnie czas na kogoś takiego jak ty,ale nienawidzę ludzi którzy uważają się za wszechwiedzących i na siłe wmawiają to innym.Może napiszesz jeszcze jakie fragmenty filmów oprócz końcówki szóstego zmysłu musimy oglądnąć żeby dorównać Ci inteligencją?Więcej nie zamierzam się wypowiadać więc ogranicz się w miare możliwości do jednego wpisu o podobnie ciekawej i pouczającej tematyce jak twoje ostatnie posty,żeby nie zaśmiecać tego forum które i tak traci z każdym dniem na jakości.Bez pozdrowień i bez odbioru.
Aż się rozbawiłem czytając Twoją wypowiedź. Zamiast wziąć ją na poważnie, co za pewne miałeś taki zamiar, po prostu uznałem ją za trollowaną wypowiedź smarkacza.
Czemu?
Jesteś moim zdaniem chorym, obscenicznym, zakompleksionym i ograniczonym draniem. Jeśli jesteś osobą dojrzałą, uważam, że do tego zacofanym introwertykiem, lubującym się w swoim małym, nic nie znaczącym ja. Na pewno masz wielu przyjaciół, taaak, którzy codzień dzwonią do Ciebie, by wysłuchać jak bardzo ich nienawidzisz.
Są gusta i guściki, Scrubs i Przyjaciół uważam za średnio udane serie. Takie ot, przeciętne, dla znudzonych życiem ludzi. Do tego zdezelowanych swoim narcystycznym podejściem do życia i swoich racji. Patrząc na te Twoje ulubione, łatwo można wpaść, że właśnie taką ambitną osobą jesteś. Stawiasz na realizm, jasne, żyj dalej w swoim prawdziwym światku jako pasożyt na forum. Dla mnie nie istniejesz. Już mogę mieć więcej szacunku dla osoby, która jako nieograniczony, chory psychicznie pacjent, ma więcej racji nie wiedząc przy tym co mówi.
Czemu napisałem wcześniej, że Twoja wypowiedź mnie rozbawiła?
Piszesz, że:
"W Prison Break nic nie jest naciągane,wszystkie historie mogły się wydarzyć naprawdę,i nie wciskaj mi kitu że znasz cały amerykański system,metody działania FBI i organizacji przestępczych."
?!$%&# WTF?
Przepraszam, ale najpierw oplułem swój monitor w niekontrolowanych spazmach śmiechu. Taaak! Wielka światowa organizacja - Firma - jest w stanie przejąć całą światową energię słoneczną do swoich celów. Aktorzy w tym serialu są w stanie powracać zza światów, a ich grająca, odcięta głowa, okazuje się w pewnym momencie, że była tą fałszywą.
Haha, sorry, ale już większe prawdopodobieństwo widzę w mutantach z serialu Heroes. Zwłaszcza scenę wybuchu człowieka na pół stanu.
Takich rzeczy jestem w stanie wymienić z każdego odcinka Twojego PB. Jeśli wierzysz w takie historie - zazdroszczę. Gdzie tu realizm chłopaku? Aa, zapomniałem, że jeszcze zaliczasz się do osób, które ryczały na ostatnim odcinku. No bo skąd w końcu Twoja agresja? Po prostu gratuluję bycia największym idiotą w tym portalu od ostatniego miesiąca.
Jeszcze widzę, że dla niektórych osób, mój poprzedni wpis był na tyle niezrozumiały, że muszę go dostatecznie rozpisać (ze specjalną myślą o Twoim poziomie).
Proszę bardzo, napisałem, że:
"Nie kierowano się tutaj zdrowym rozsądkiem (z wyjątkiem zakończenia serii), a tym, jak wypadało zrobić widowiskowy koniec."
Miałem tu na myśli zakończenie serii, jako [SPOILER!] uśmiercenie głównej postaci, a widowiskowy koniec to przecie pokazanie historii ileś tam lat dalej i ukazanie, jak wszyscy są happy. Takie zakończenia są właściwie normą w powieściach i serialach fantasy/sf.
"Serial skończył się dla ciebie po dwóch sezonach ale z rozpędu obejrzałeś też dwa następne,żeby mieć szansę zaistnieć."
Gdzie to napisałem? Skoro dla mnie serial się zakończył, to przestałem go oglądać. No taak, ale dla Twojego ograniczenia strony takie jak YT, czy wikipedia nie istnieją, by móc dokończyć już tak nędzny serial, nie tracąc przy tym życia na jego oglądaniu.
Szkoda, że nie zamierzasz znowu odpyskować, mam chociaż nadzieję, że większa już durnotą się nie popiszesz, i na innych forach dasz odpocząć takim ludziom jak ja, nie pokazując się już więcej.
Pozdrawiam. :)
"Jesteś moim zdaniem chorym, obscenicznym, zakompleksionym i ograniczonym draniem."
"Stawiasz na realizm, jasne, żyj dalej w swoim prawdziwym światku jako pasożyt na forum. Dla mnie nie istniejesz. Już mogę mieć więcej szacunku dla osoby, która jako nieograniczony, chory psychicznie pacjent, ma więcej racji nie wiedząc przy tym co mówi."
"Po prostu gratuluję bycia największym idiotą w tym portalu od ostatniego miesiąca. "
A mnie tylko ciekawi skąd się bierze w ludziach tykle nieuzasadnionej agresji.. Jak w ogóle można nazywać kogoś draniem, idiotą i chorym psychicznie człowiekiem na podstawie tylko kilka zdań i w dodatku wyrażających subiektywną opinią o jakimś serialu?! Nieważne jaki on by nie był genialny albo beznadziejny to jest tylko s-e-r-i-a-l!
A po za tym Avanger uważasz się za takiego dojrzałego, a wiesz co ci powiem? Dojrzali ludzie się tak nie zachowują :] No ale tak..przecież jestem jeszcze młoda i głupia to może dlatego nie rozumiem takiego zachowania... Może jak dojrzeję to zrozumiem :]
co za kretyn... freepick powinien nosic nazwę: freepig, albo freeprick, bo argumenty ma z piaskownicy.
nic dziwnego, że żyjemy wśrod debili, jak ten pionek. nic nie poradzimy na to, olka. :)
W Prison Break nic nie jest naciągane,wszystkie historie mogły się wydarzyć naprawdę,i nie wciskaj mi kitu że znasz cały amerykański system,metody działania FBI i organizacji przestępczych
chyba sobie powyższe wydrukuję ;p jakim trzeba być człowiekiem by tak pisać ? chyba naprawdę naciąganym
@ Avanger, prosiłbym bez epitetów. nie znasz kolesia. może w to wierzy ale na co dzień pracownikiem umysłowym tylko troszkę zakompleksionym a ów serial oderwał go od rzeczywistości. przez to właśnie tak bardzo w niego uwierzył.
Myślałem, że tylko Amerykanów ogłupiają tego typu seriale. Wiadomo jak tam jest. Prison brejki i inne to pożywka dla bezmózgich Amerykanów z brakiem szacunki dla samego siebie. Dzięki nim powstają owe, mądre i realne sezony. :)
że nie wspomnę o wyjaśnieniach na końcu tanich horrorów oraz w PB w postaci retrospekcji ;] tępakom trza wszystko na tacy.