Tak patrzę na dotychczasowe dokonania scenarzystów i wszystko jasne. Dobry pomysł podjęty przez niewłaściwych ludzi, którzy z bohaterów filmu uczynili nadludzi, skutecznie walczących z FBI, policą i tajnymi służbami razem wziętymi (lol). Bajkowy scenariusz przypominający serial MacGyver :). Nieskończona ilość intryg i zbiegów okoliczności, taka sama w każdym odcinku, czyni ten serial bardzo monotonnym i schematycznym. Jako tło wydarzeń użyto, po raz kolejny, oklepanej i nudnej już teorii spiskowej rządu Stanów Zjednoczonch, którą oczywiście ujawnią nasi bohaterowie :). Drugi sezon to totalne rozczarowanie, kolejna amerykańska szmira zalewająca filmowy rynek. Na 12 odcinku 2 sezonu kończe przygode z tym serialem, nie kryjąc żalu, bo po pierwszych odcinkach zapowiadał się świetnie. Przepraszam fanów serialu, ale musiałem dać upust swoim emocjom. :)