Ciekawe spostrzezenie. Gretchen chciala go zabic, Self takze mu grozil, a on grzecznie sie slucha. Mozna tlumaczyc to jego naiwnoscia i nadzieja ze skapnie mu cos ze sprzedazy Scylli. Ale tez z innej strony znamy go jako bezwzglednego morderce z poprzednich sezonów, ktory nie mial zadnych zahamowac i majac bron w reku moglby zarowno Selfowi wypalic w łeb kulke i nie uzbrojonej Gretchen, a samemu upłynnić Scylle.

Inna opcja jest taka jak piszesz, spieprzac jak najdalej od tego zamieszania, bo tak naprawde kazdy ma T-BAGa w d...

Mam nadzieje ze nie bedzie przemiany T-Baga takiej jaka miala miejsce z Bradem, chociaz szczerze mowiac w 4 sezonie porownojac do poprzednich da sie zauwazyc ze T-Bag jest bardziej pizdowaty i takie delikatne przesłanki ze probuje sie zmienic (nowa tozsamosc, praca, pierwsze zarobione pieniadze w zyciu i "wielka rozpacz" po utracie tych wartosci) juz byly. Zobaczymy co bedzie dalej :)