Wszystkie wątki poza jednym (dla niego najlepiej obejrzeć oddzielny film The Final Break) zostały zakończone w sposób jak najbardziej do zaakceptowania. Mnie się zakończenie podobało, po czwartym sezonie, którego wiele osób nie lubi spodziewałem się czegoś gorszego. Ogólnie serial jest świetny, pierwsze dwa są genialne. Warto obejrzeć, zazdroszczę, że masz to wszystko jeszcze przed sobą :)

zgadzam się, pierwsze 2 sezony genialne
właśnie noszę się z zamiarem obejrzenia ponownie;-)

Serial ma ręcę i nogi aż do ostatniego odcinka 2 sezonu - tutaj większość Ci przyzna, że były one genialne. Potem następuje spadek napięcia i fabuła wpada w lekką wtórność, aby pod koniec 3 sezonu wrócić na swój wysoki poziom, ale to jest tylko namiastka tego co sobą oferował dawniej Prison Break. 4 sezon należy oglądać na własną odpowiedzialność, bo jak to ktoś złośliwie powiedział przypomina on 5 sezon słynnej drużyny A. Finał zgrabnie zakończony i z napięciem, które nie słabnie z chwili na chwilie, dzięki temu, że pojawiają się w serialu na sam koniec postaci z pierwszych 2 sezonów, ale to co ma miejsce między 13 a 18 odcinkiem to SZMIRA ! Aż żal, że coś takiego nosi tytuł Prison Break, to raczej produkt PrisonBrekopodobny.