Oj naciągany, szczególnie mikrofony reagujące na hałas powyżej 10dB... już lekki szept to jakies 50dB, wentylatorki z kompa to 35-50dB, a oni sobie swobodnie halasuja spadajacymi butlami z azotem...
Odcinek przekłamany trochę ale za to trzymający w napięciu jak niewiele w 4. serii. Podczas przeprawy przez mostek do miejsca z Scyllą alarm dźwiękowy powinien się co najmniej dwa razy załączyć.
Dziwne, że Michael nie pomyślał o czujnikach w Scylii o kamerze, na którą patrzył...
"Dziwne, że Michael nie pomyślał o czujnikach w Scylii o kamerze, na którą patrzył..." - właśnie to samo pomyślałem:/ musiał się liczyć z tym, że są przy scylli jakieś dodatkowe alarmy...
!!! UWAGA SPOILERY !!!
Hahahaha... przy tym odcinku nawet Mission Impossible (wszystkie części) jest bardzo realistyczny. Już pominę nawet same odgłosy chodzenia po tak skonstruowanym moście, gdzie wiele elementów mogłoby skrzypieć, trzeszczeć czy uderzać o siebie, ale... wiercenie w ścianie byłoby słyszalne kilka pięter wyżej, a co dopiero za ścianą. Już nawet odgłos wsysanego powietrza przez odkurzacz bez problemu włączył by alarm. Ale i tak najlepsze było niszczenie zbrojenia za pomocą pręta podłączonego do kilku akumulatorów!!! Myślałem, że padnę :D No i bez problemu Sucre taki "elektromagnes" utrzymał w ręce :D
Gdyby nie to, że oglądałem jak dotąd wszystkie odcinki i chciałbym zobaczyć koniec to już dawno przestałbym to oglądać, bo z odcinka na odcinek jest coraz gorzej.
Akurat co do samego elektromagnesu to nie mam "zastrzeżeń" ale żeby nim zbrojenia w betonie wyginać :D
Rozbawiła mnie scena jak pokazują ujęcie na torebkę Sary , powinni dać jej jeszcze większe działko a co tam :)
Dobrze ,że już kończą serial.
Zapomniałem napisać i nie wiem czy to już było ale Scotfildowi czy jak mu tam bardzo ładnie sie zagoiły blizny na rękach :D Cud normalnie
pozdro
"Zapomniałem napisać i nie wiem czy to już było ale Scotfildowi czy jak mu tam bardzo ładnie sie zagoiły blizny na rękach"
Blizny bliznami, a jestem ciekawy czy ktos pamieta jak w pierwszych odcinkach ucieto mu palec od nogi(chyba nawet 2 palce) i caly czas biega, skacze, porusza sie swobodnie i nic mu nie jest... hmm... terminator?
Z własnego doświadczenia mówisz, czy tylko Ci się tak wydaje? Już podczas pierwszego sezonu była poruszana ta kwestia i bodajże wypowiadał się jakiś lekarz, że niektóre palce u nogi biorą duży udział w utrzymywaniu równowagi...
Oglądałem kiedyś (z 2 lata temu)jakiś program w telewizji,i właśnie lekarz się wypowiadał ,że bez 1 czy 2 palców można spokojnie biegać.Ogólnie tematyka tego programu były właśnie takie wypadki(ucięte palce itp.)
Jeżeli był by to duży palec to by tracił równowage i wydaje mi sie ze jeden palec mial odcięty.Pamietasz jak Abruzzi dal Falzone palec jeden nie dwa ;] Tak samo w momencie gdy odcinali palec to tylko jedn podniosl z podlo,drugiego nie bylo ;] Wiem bo ogladalem prisona pierwszy sezon 5 razy ;D a drugi sezon 4 ;D Dzisiaj zaczynam drugi po raz 5 ogladac ;d A co do 4 serii to musze dopiero zassac
Jest tyle innych pieknych filmow i seriali, zeby marnowac przy nich czas, zamiast ogladac 5 razy to samo ;-)
tylko że wszystkie musze ściągać przy netii 512 to jest problem mały.jeszcze heroesow 3 sezon musze zassac ;]
Nie wiem czy wiesz jak działa elektromagnes, ale gdyby to naprawdę działało i na dodatek wyginało by zbrojenie, to ten pręt zostałby po prostu przyciągnięty do ściany i Sucre zdecydowanie nie mógłby nim sobie swobodnie machać. No i trzeba jeszcze wspomnieć, że do wyginania takie cudo wymagałoby ogromnej mocy.
Majkel zbudował cewka indukcyjna (czyli wytwarzała ona pole magnetyczne) zgadzam sie ,że powinnien on być stosunkowo mocny żeby powyginać zbrojeia w betonie a Sucre miałby siłę herosa żeby ten elektromagnes utrzymać aczkolwiek odłączając go od prądu przzestał by wytwarzać pole em. Ale zeby nim tak se latać po całe ścianie :D
Dla mnie odcinek znakomity. Jeszcze żaden tak mocno w napięciu mnie nie trzymał. Jeden z najlepszych odcinków 4 sezonu.
Zgadzam się z dwiema ostatnim wypowiedziami
Na temat palców też zauważyłem ,że odcięli mu jeden(najmniejszy).
Ale skoro 5 razy oglądałeś 1 sezon.
To wiedziałbyś ,że w scenie gdy Michael rozmawia z Sarą o jej urodzinach
Michael: Musisz pozytywnie myśleć
Sara: I to mówi więzień bez dwóch palców
A odcinek zaje*****
Z niecierpliwośćią czekam na następny odcinek
dla mnie najgłupsze było, że po Scylle udał się Scofield przecież wiadomo, że ma problemy zdrowotne i mało co by nie zwalił sprawy. Przecież Mahone też by sobie spokojnie poradził.
Dla mnie najbardziej żal T Baga bo widać że mu się spodobało jak mówią do niego per Pan. A Gretchen wszystko zepsuła, i bolało mnie to że Scofield nie przewidział że Scyla ma alarm i jak ja dotknie to go włączy. Chyba że to wszystko było w planie, ale tego dowiemy się w następnym odcinku który sadząc po promo będzie taki że nam szczeki opadną. Więc ja czekam z niecierpliwością na następny odcinek i mam nadzieje że będzie fajniejszy.
T-Bag powinien jużdawno zniknąć z serialu... Z każdym odcinkiem czekam na to, ale coś czuję, że się nie doczekam...
Nie krytykuj dopuki nie zobaczysz dla czego poszedł... moze był ku temu powód :/
Zobaczymy w nastpenym odcinku.
Ten odcinek był chyba jeszcze gorszy od 9. Znowu okazało się, że scenarzyści nie znają podstawowych praw fizyki. Dlaczego, to już zostało opisane w tym wątku. Michael oczywiście pozwolił pójść Lincowi pomódz Sucre bo jest najcięższy. Rzeczywiście chyba ten nowotwór rzucił mu się ostro na głowę. Cały ten system ochrony zaprojektował chyba gimnazjalista na swoim iPhone w przerwie między polskim a historią za dwa bilety do kina. Nie wierzę, że Michael nie przewidział najstarszego chyba ze wszystkich systemów zabezpieczeń - czujnika wagi (o którym btw już wspominał) Wszedł sobie, popatrzył w górę i zgarnął Scyllę. Brawo. Po co się rozglądać i patrzeć np co jest za Scyllą. A jakby tam siedział wielki tygrys? :D Mam nadzieję, że to część jakiegoś planu o którym jeszcze nie wiemy bo jak nie to wyjdzie na większego kretyna niż jego brat jest. Powoli mam już dość robienia z widza głupka. Warto było jednak obejrzeć ten odcinek dla zobaczenia Susan :P
". Michael oczywiście pozwolił pójść Lincowi pomódz Sucre bo jest najcięższy"
Nie no takie argumenty są po prostu dobijające :/ Może jeszcze mieli zacząć sie kłucić tam?? Najlepiej pobić który miał iść?? Hm?
A nie rozważyłeś geniuszu, że Luic poszedł bo ... uwaga? jesteś gotowy?? na pewno?? No dobra..... bo był najsilniejszy.
Ja bym nie ryzykował zawalenia mostu. Nie wiem czy zauważyeś ale oprócz kłótni i krzyczenia na siebie (dobrze ci to idzie w innych wątkach) można podjąć szybką decyzję szczególnie gdy ma się już doświadczenie i prowadzi całą akcję. Według mnie powinien pójść Mahone a potem ewentualnie Linc. W ogóle to ta cała butla powinna być na plecach i by nie było problemu. No ale wtedy Linc nie mógłby się wykazać.
dopatrzyłem się małego błędu w tymże odcinku mianowicie butla z azotem zobaczcie czas 33:02 a potem 33:16 i znowu 33:18 i 19 butla w ułamku sekundy przeskakuje sobie z położenia pionowego na poziomy niesłychanie niestabilny ten azot
odcinek ciekawy - czekam z niecierpliwością na zakończenie
Skoro chcieli byc zauważeni, to mogli po prostu wysadzic pierwsza sciane, a nie cackac sie z tym od dwoch odcinkow. Jednak prawdopodobnie to bedzie jego pomysl na zdobycie 6 dysku.No coz pozostaje nam czekać do przyszlego wtorku :).
Agent Self.We have been waiting <uśmiech Fenga>. Dla mnie to najlepsza scena w tym odcinku.
Wiem,dziwny jestem.
Odcinek był fajny, ale dziwne dla mnie było to, że teraz przy tej ścianie sobie normalnie latali, a wcześniej jak Sucre stanał przez nieuwagę na minie to było zamieszanie. A przecież można to było wyłączyć tylko na chwilkę.
Prison Break naciągany? Nie gadajcie ;p
Co do akcji ze Scyllą: Scofield specjalnie włączył
alarm, ale cały plan polegał, żeby jak najpóźniej to
się stało. W końcu chce dostać 6. dysk, aby
przystąpić do dzieła i jak najszybciej zniknąć z
terenu firmy. Lepiej rozwalić mur wcześniej - bez wrogów na karku, prawda?
Cofam to ;p obejrzałam przed chwilą jeszcze raz i widzę, że na miny położyli jakieś płytki. No ale to nie zmienia faktu, że serial jest trochę naciągany, chociaż i tak podziwiam scenarzyste, mało który serial ma tak dobry scenariusz.
Z Prison Breakem jest jak z nową FIFĄ na poczatku wszystko lux ale póżniej dostrzegamy coraz wiecej bledów......Ja osobiscie bardzo lubie:0
naciągany bardzo, jeden z gorszych odcinków IV serii. Pomimo tego, że jestem fanką tego serialu, to muszę się zgodzić, że był kiepski. Czekam na dobrą passę, bo jak na razie to tylko od 6-9 odcinka czwarta seria trzyma fason. Mam nadzieję, że 12 odcinek będzie lepszy.
Mi się baardzo podobał :D Czekam na 12!! Ciekawe jaka będzie akcja z tym generałem ;p (na pewno chcieli go specjalnie sprowadzić) Ogólnie odcinek... super :)
Mi sie wydaje ze Michael przewidzial ze jest dodatkowy alarm, bo osobiscie poszedl po Scyle a mogl to zrobic ktos inny co to za sztuka zrobic dziure w szkle jak sie ma narzedzia i wogole po co Sara siedziala pod budynkiem i patrzyla kto z niego wychodzi! Tez sie nie moge doczekac na 12 :)