Kto mi wyjaśni kilka rzeczy?
Czy ta babka która chciała być prezydentem tez była od Kranza, to był jego plan?
Czy Kellerman pracował dla firmy czy nie kłamał że z ONZ- przecież miał pierścień firmy no i zrobił karierę w polityce. Kranz skończył na krześle ale zniszczyć organizacje przestępczą nie można likwidując szefa, zawsze znajdzie się drugi...
z tym Kellermanem i jego karierą w polityce grubo przegięli...to chyba najbardziej absurdalne wydarzenie w tym całym serialu. Facet torturował, zabijał a potem został szanowanym politykiem. To taki hołd w strone jego ofiar? WTF?
Taki jak ten Kellerman na pewno nie,przecież w procesie Sary do wszystkiego się przyznał, że zabijał, wrobił Lincolna, zabił swojego partnera itp. itd Także trochę dziwnie to wygląda, że bądź co bądź z mordercy nagle stał się wysoko postawionym politykiem.